Podrozowalem przez Huay Xai kilka razy. Jak wiekszosc takich miejscowosci w Laosie, Huay Xai ma do zaoferowania dobra pogode ( poza pora deszczowa ), buddyjska swiatynie i rynek z tania chinska tandeta.
Huay Xai bylo portem tranzytowym karawan handlowych od stulecii. Chinscy kupcy upodobali sobie ten szlak do Syjamu i nad zatoke Mottama w Birmie. O ironio losu, w tym czasie ich wyroby byly najwyzszej jakosci. Jedwab i porcelana nalezaly do najdrozszych produktow na swiecie. W XVII wieku Holendrzy kontrolujacy handel miedzy Dalekim Wschodem, a Europa zaczeli kopiowac chinskie produkty:))Dzis nawet chinskie piwo jest podlej jakosci. Laotanskie Beerlao nie ma konkurencji nad Mekongiem.
Swiatynia Jom Khao Manilat wzniesiona przez ksiecia z tajskiego Chiang Khong lezy na wzgorzu.
Drewniany sim jest zbudowany w stylu Shan.
Drewniany sim jest zbudowany w stylu Shan.
Pomimo, ze Huay Xai lezy w Laosie, trudno tu poznac laotanskie klimaty. Wszystko wydaje sie importowane z sasiednich krajow. Jedyna oryginalna cecha oprocz wspomnianego piwa, jest jezyk laotanski, bardzo podobny do tajskiego.
No comments:
Post a Comment