W Bangkoku jest wiele rynkow i targowisk. Jednym z moich ulubionych jest Jatuchak market,
czynny tylko w soboty i niedziele. Mozna dostac tam odziez, rekodzielo, ksiazki, meble, starocie i oczywiscie jedzenie.
Mam tam sporo przyjaciol. Jednym z nich jest Nuruddir z Afganistanu. Zawsze zabiegany i usmiechniety od ucha do ucha.
Jatuchak jest olbrzymi i zatloczony. Trudno zajrzec tu na wszystkie stoiska w ciagu jednego dnia. Tajowie uwielbiaja male przekaski. Miejsca serwujace jedzenie sa zawsze oblegane. Duza popularnoscia ciesza sie male kielbaski z pikantnymi sosami.
No comments:
Post a Comment