Wednesday, June 10, 2009

Manekiny w Hanoi. Moda po wietnamsku. Wietnam ( 1 )

Drogie czytelniczki, bedac w stolicy Wietnamu, w Hanoi, rzucily mi sie w oczy wszedobylskie manekiny na ulicach. Chociaz Sajgon jest stolica mody wietnamskiej, to wlasnie w Hanoi doslownie potykalem sie o manekiny. ( w Azji maja waskie chodniki ). Jak wiadomo, kazdy kraj ma swoje "udziwnienia", tu oprocz niesamowicie syfiastych toalet publicznych, manekiny wypelnialy gesto scene urbanistyczna.

Laska numer 1.


Ten t-shirt z wyblaklym znakiem BMW jest totalnie lipny. ( pamietam, ze w Polsce muszki siadaly na zoltych koszulach. Jeszcze siadaja ? ) Poniewaz od dawna chce kupic sobie kilka manekinow do domu, zwracam uwage na twarze manekinow. Bardzo atrakcyjna twarz z niebieskimi oczami i czarnymi wlosami. ( bardzo podobna twarz do jednej dziewczyny reklamujacej bowling w Bangkoku ).


Laski numer 2.

Twarze mocno opalone, dwie maja okulary przeciwsloneczne jak spawacze w stoczni. Peruki w guscie Murzynek z Czarnej Afryki. Wchodzac do tego butika daloby sie wybrac jakis ciuch.


Laska numer 3.

Wyraznie styl mlodziezowy. Taki lubie; obcisly t-shirt i jeansy. Twarz manekina z makijazem, wyraznie europejska lub brazylijska ( w gre wchodzi jakas prawnuczka esesmana ).

Facet manekin numer 4.
Na koniec manekin - facet. Jakis totalnie gejowski, pomimo fryzury twardziela. Koszula polaczenie sztywnosci z luzem. Taki "wash & go". Dwa w jednym. Nie lubie takiego stylu. Albo, albo... To sa polsrodki. Koszula jak z Kauhofu w Niemcze. Dobrze, ze nie jest z grempliny


Temat jednak potraktuje serio. W nastepnych postach o Wietnamie porzuce manekiny i wezne na warsztat wietnamskie modelki i wietnamskich projektantow mody: Truong Thanh Long, Nguyen Ha Nhat Huy, Truong Anh Vu, Hoang Thi Anh Nghi, czy Huyen Mi.
Generalnie Wietnam ma troche do zaoferowania ;-)


13 comments:

  1. łomatko:)))
    co do żuczków lecą do żółtego nadal,nie tylko do koszulek.
    ta pierwsza manekina ma fajne włosy i opaskę.
    taaa..potomki esesmana czają się wszędzie:)

    ten metros mnieu rozwalił.wygląda nieco sztywnawo.i jest brzydszy niż Jaś Kowalski a wiadomo,ze Jaś Kowalski jest brzydszy od kupy.

    takiego sobie nie kupisz co nie?

    ReplyDelete
  2. Hej, lala nr 3 ma niedopięte spodnie. Pewnie są za ciasne! Jeśli spodnie nie leżą nawet na manekinie, to na kim mają leżeć?
    Temat jak najbardziej interesujący!
    Mnie się też koszula nie podoba, beznadziejny krój i materiał.
    Potwierdzam, żółty i inne ciepłe kolory nadal atrakcyjne dla polskich czarnych muszek i małych żuczków.

    ReplyDelete
  3. ---> Mijks sztywny ten chlop manekin, prawda ? takiego nie kupie, bo zaraz musialbym mu urwac glowe i nasrac do szyi ( cytat z Pulp Fiction )

    ---> Katarzyna nie ma to jak oko kobiece. Faktycznie te spodnie juz na manekinie leza fatalnie.

    ReplyDelete
  4. nie lubię manekinów, ktore jako zywo przypominaja ludzi...mysle nawet ze ich sie boje

    ReplyDelete
  5. Czesc Beata,

    co odrobilem ? Jaka lekcje ?

    Wlasnie czytalem ze Leonardo di Caprio rozstal sie ze swoja modelka z Izraela.

    No i czytalem o czeskiej modelce o pieknym nazwisku: Vlaďka Erbová.

    ReplyDelete
  6. Oi,
    Obrigada,estou esperando...

    Beijos♥

    ReplyDelete
  7. nie lubię manekinów...mam wrażenie, że wciąż na mnie patrzą, gdy przechodzę obok...

    cosmopolitan...bardzo ciekawie... :)
    pozdrawiam ciepło :)

    ReplyDelete
  8. ja w sprawie Pulpa fictiona..muzyka non stop w samochodzie:) bo to boski film jest:)
    manekin jest wybitnie do urwania łba!
    zrobienia tego,co należy.

    ReplyDelete
  9. Facio-manekin w pierwszej chwili skojarzył mi się z facetem o nazwisku George Michael

    ReplyDelete
  10. No i mam swoje manekiny! Jeśli w Hanoi są i ciekawsze okazy, to się tam kiedyś wybiorę :)

    ReplyDelete