Thursday, June 4, 2009

Znalazlem Jezioro Rukwa. Tanzania. Z cyklu Am Arsch der Welt. (2)

Po drodze odnajdowalismy szkielety padlego bydla. Zadnych ludzi. Pustka. Idealny teren do jazdy konno. Tylko czy kon przezylby w tej niegoscinnej krainie ?


Wczesnym popoludniem ujrzalem brzeg Jeziora Rukwa.

Alkaliczny zbiornik dlugosci 180 km lezacy pomiedzy Jeziorem Tanganika, a Jeziorem Malawi w Rift Valley. Jezioro kameleon, ktore 80 lat temu mialo tylko 50 km dlugosci.

Obecna szerokosc jeziora lezacego na wysokosci 800 metrow n.p.m. jest mniejsza o 10 km od rekordowego zasiegu.

Na brzegu zona rybaka suszyla ryby. Alkaiczna, mydlana woda i krokodyle nie zachecaly mnie do kapieli pomimo piekielnego upalu.


Ryby konserwowaly sie doskonale w slonecznych promieniach.

Ja tez czulem sie zakonserwowany. Pod wieczor poruszalem sie jak mumia. Wedrowki po pustkowiach Tanzanii kosztowaly mnie 10 kilo masy ciala ( to akurat wyszlo na zdrowie ).
P.S.
Ktoregos dnia opublikuje fragmenty reportazu telewizyjnego, jaki wowczas nakrecilem nad Rukwa.




9 comments:

  1. wow! 10 kilo:) tereny niesamowite, ale troche straszne...

    ReplyDelete
  2. no nie wiem,czy chciałabym w ten sposób tracić na wadze,chociaż...

    ReplyDelete
  3. w domu trudno stracic nawet 1 kilo, w podrozy latwo :)

    Jak jezdzilem czesto na wyprawy do Afryki to w szafie mialem dwa komplety garniturow:
    1/ rozmiar przed wyjazdem,
    2/ rozmiar po powrocie.

    ReplyDelete
  4. Zadupia sa naprawde niezle :) Choc ponoc przewazaja tacy, co to musza cala swoja liste 'cudow' najwiekszych odhaczyc. Mialam te nieciekawa przyjemnosc tworzyc jeden przewodnik i... never again. Teraz juz nie mam przynajmniej zludzen, kupujac jakikolwiek przewodnik...

    ReplyDelete
  5. mowisz, zadupia niezle, ok, moze nie specjalnie w moim wieku juz:)

    ReplyDelete
  6. zgadzam sie, pisanie przewodnikow moze byc paskudne, lepiej poczuc sie odkrywca na beznadziejnym pustkowiu.

    ReplyDelete
  7. Ja tam zazdroszczę ciekawych podróży.
    Takie zadupia są nawet pewnie ciekawsze niż znane kurorty...

    ReplyDelete
  8. Z tym traceniem masy to prawda, po przejechaniu Afryki z północy na południe ubylo mi 15 kg :D

    ReplyDelete
  9. Jasne, Ty pokonywales caly kontynent, a ja tylko podrozowalem w jednym kraju siedzac wygodnie na tylku podczas przejazdow miedzy miastami;-)

    15 kg niezly wynik, tylko trzeba miec z czego chudnac;-)
    *****

    zadupia definitywnie bija kurorty

    ReplyDelete