Wednesday, July 29, 2009

Piekło w Tajlandii. นรก Naraka Hell is waiting for you.

Wiadomo, ze Tajowie to straszni grzesznicy. Usmiech, z ktorego slyna na swiecie sluzy do maskowania diabelskiej duszy. Lista zlych uczynkow jest tak dluga, ze nie ma miejsca w tym blogu na ich opisanie i odmiane przez przypadki. Dlatego Tajowie w obawie przed naraka ( Buddystyczne pieklo ) zbudowali 30 tysiecy swiatyn i celebruja swieta Buddystyczne.

Pieklo Tapana trwa lat 5,308,416*10 do 10 potegi. Delikwenci spedzaja glownie swoj czas w kotle.

Narok ( นรก ) jest przeklenstwem. W ubieglym roku, tak spodobal mi sie ten wyraz, ze artykulowalem go glosno dla zabawy. Znajomi Tajowie mieli juz dosyc obciachu jaki im przynosilem i uciszali mnie zapamietale. Narok jest pieklem. A Tajowie maja czego sie bac. Samych zabojst jest 6 krotnie wiecej niz w Polsce. Cudzolostwem juz nawet nikt sie nie zajmuje: maja przeciez instytucje "malej zony". Zlodziei zwanych tu kamoi jest tysiace; od ulicznych cwaniaczkow do czlonkow parlamentu.

Wczoraj przeczytalem pewna analize prostytucji tzw. "sponsoring" wsrod uczennic w wieku 14 - 18 lat w miescie Udon Thani. 70% dziewczyn sprzedaje sie za przyslowiowy dezydorant.

Pieklo Maharaurava trwa miliony lat ( 663,552*10 to 10 potegi ). Tortury polegaja na przebijania ciala. Ten narok jest miejscem dla cudzi, ktorzy zadawali cierpienia fizyczne innym w poprzedniej karmie.



Naraka jest buddyjska koncepcja piekla, gdzie czlowiek naradza sie w nowym wcieleniu za kare za zle uczynki w poprzednim zyciu. Odsiadka w piekle trwa miliony lat, ale po straszliwych cierpieniach mozna odrodzic sie ponownie w szlachetnej formie cielestnej.

Tradycja Buddyjska mowi o 8 goracych pieklach i 8 zimnych pieklach. Najlagodniejsza wersja goracego piekla nazywa sie Sanjiva, gdzie ludzie sami atakuja sie nawzajem ostra bronia i stalowymi pazurami. Avivi jest najgorszym rodzajem goracego piekla, gdzie ludzie sa zapiekanii w niesamowicie wysokich temperaturach. Meczarnia trwa biliony lat.

Najgorsze zimne pieklo nazywa sie Mahapadma. Cialo ludzkie peka na kawalki pod wplywem zimna i mrozu.


Te sugestywne freski odkrylem w jednej ze starych swiatyn w Ajutthai. Byly ukryte za glownym oltarzem z posagami Buddy i prawie niewidoczne. Przestrzen miedzy posagami, a sciana byla tak waska, ze udalo mi sie sfotografowac tylko kilka.


11 comments:

  1. takie schowane, zeby co? nie uwierzyc?

    ReplyDelete
  2. @Beata

    duzo nagich malunkow w swiatynii, lepiej ich nie eksponowac za bardzo.

    To nie Indie, czy Nepal. Tajscy mnisi sa bardzo skromni.

    ReplyDelete
  3. no proszę,ależ różnorodność!

    ReplyDelete
  4. Slowem maja tych piekiel do wyboru i do koloru. A mnie sie zdawalo ze tylko katolicyzm przewiduje pieklo:( a tu masz, taka niespodzianka;)

    ReplyDelete
  5. @Sturdust

    Mysle, ze katolicyzm zapozyczyl z innych kultur i religii prawie caly swoj dorobek intelektualny w poczatkowej fazie. I na tym budowal swoja hegemonie w Europie.

    Katolicyzm przypomina mi koreanski samochod: silnik od Japonczykow, karoseria zgapiona od Niemcow, tapicerka z Indii i tylko opony rodzime ;-)

    ReplyDelete
  6. Ha, podoba mi sie ten automobilowy opis kat:)

    ReplyDelete
  7. Dokladnie tak jak napisales i chyba glownie dlatego nie trzyma sie to kupy:))))))

    ReplyDelete
  8. niesamowite z tymi piekłami..

    ReplyDelete
  9. @allya

    Jak znajde jakies ladne ilustracje, to napisze o Buddyjskiej koncepcji Nieba.

    ReplyDelete
  10. Czy pan przestanie kiedyś pisać "buddystyczne" i zacznie pisać "buddyjskie" ? Super blog poza tym, dziękuję.

    Polonista Buddysta.

    ReplyDelete
  11. @Mariusz

    oo, dzieki za korekte. Bede pamietal "buddyjskie" !

    Pozdrawiam ;-)

    ReplyDelete