Na prawdę świetne miasto. Brakuje tylko nocnych klubów i internetu. Ale w przyszłości...
W Waikabubak mają kościoły,
meczety,
nawet stadion !
Trochę blado wypada sieć sklepowa. Nie ma Tesco i Carrefour.
Największym skarbem są tutaj lokalsi. Wielu z nich jest bardzo miłych i uśmiechniętych.
Są rodziny trzy - pokoleniowe.
Faceci w sile wieku.
Fajne dziewczyny.
Chyba znowu wpadnę do Waikabubak na wyspie Sumba.
Super.Odkryłem ppoprzez blip.Gratuluję świetnych zdjęć i komentarzy
ReplyDeletepiękne miejsce. i módlmy się, żeby tesco nie dotarło tam zbyt szybko!
ReplyDeleteklimat miejsca tworza ludzie. Rzeczywscie musza byc zadaowoleni i szczesliwi. Ich dzieci pewnie tez sypiaja po nocach.:)
ReplyDeletePodpisy pod zdjeciami sa rewelacyjnie ustosunkowane ;) Czasem mnie rozbawiaja.
ReplyDeleteO samym miejscu - pierwsze słysze.
Jeszcze na poczatku listopada nie slyszalem nigdy o Waikabubak.
ReplyDeleteZreszta takich miasteczek na calym swiecie sa tysiace.
Tak. To ludzie tworza miejsca.
( dlatego Japonczycy mieszkajacy w Tajlandii nie chaca wracac do swojej Ojczyzny, hehe... )
@Wiwi
dzisiaj slucham Falco "Vienna calling "
Co tam, że nie ma supermarketów. W tej części świata absolutnie zachwyca mnie fakt, że owoce i warzywa kupuje się "na piramidy". :)))
ReplyDeletezaraz, te fajne dziewczyny to dziewczynki są...małe,
ReplyDeleteBardzo interesujaca ta Twoja wloczega;)))
ReplyDeleteFajny materiał. Portrety z ulicy bez epatowania egzotyką. Takie normalne. Bardzo fajne.
ReplyDelete@Daria
ReplyDeletepiramidki są świetne i widać co się kupuje !
@Beata
tylko jedno w głowie :)
@Stardust
Dokładnie powiedziane : włóczęga , hehe
@Zadora
dla mnie egzotyczny zrobił się śnieg