Saturday, October 24, 2009

Stempniaked i Kasia na pierwszym planie, czyli wycieczka w Tajlandii.

Wylądowałem z Cocodrilo na wyspie Ko Chang we wtorek. W środę zrobiliśmy pierwszą wycieczkę z Kasią i Stempniaked.
Po deszczowym poranku poszliśmy do wioski wypożyczyć skutery. ( Nie wiem dlaczego na wyspie miejscowości nazywają się wioskami ? Nie mieszkają tam żadni wieśniacy. A może chodzi o garstkę miejscowych rybaków ? )

Plaża była jedyną drogą z Rock Sand, gdzie mieszkaliśmy, do "wioski".

Po drodze Kasia i Stempniaked zauważyli...

wodne bawoły.

Już na asfaltowej drodze mijaliśmy miejscowe "stacje benzynowe".

Mieliśmy paliwo pod korek, więc nie tankowaliśmy, tylko fotografowaliśmy.


Droga od strony otwartego morza jest bardzo malownicza i górzysta. Co kilka kilometrów robiliśmy przystanki i podziwialiśmy wspaniałe vista ;-)


Przerwę na lunch zaplanowaliśmy w Lonely Beach.

Stempniaked założył swój czerwony kask i ruszyliśmy w dalszą drogę; na obiad i do Bang Bao.







2 comments:

  1. I jak zwykle fotografa na żadnym zdjęciu nie ma ;)
    Stacja benzynowa mnie rozwaliła. Te flaszki znaczy :D. A banderole miały? ;P
    Full wypas nawet jedzonko jak na każdej szanującej się stacji paliw.

    ReplyDelete
  2. Dobry serwis to podstawa kazdego biznesu :-)

    ReplyDelete