Lubię się szwędać po wioskach plemienny w Północnej Tajlandii. Zbieram "stare szmaty", czyli plemienne tekstylia i bizuterię. Wzdłuz granicy z Birmą na północ od Pai jest kilka wiosek plemienia Karen.


Kobiety słabo mówiły po tajsku, ale w liczeniu były doskonałe.
Ten bezowo-popielaty kilim z bawełny zakupiłem po kilku minutowych negocjacjach za 300 baht.



Liczbę Karen szacuje się na 400 tysięcy w Tajlandii. W Birmie mieszka ich 7 milionów. Większość Karen wyznaje chrześcijaństwo lub islam.
Karen na Północy Tajlandii wierzą w wędrówkę dusz i liczne duchy zamieszkujące drzewa i pieczary. Jako jedyna grupa plemienna opanowali uprawę tarasową ryzu. Karen na tych terenach osiedlali się juz ponad 200 lat temu.
***
Karen w Birmie słynną z długoletniej walki zbrojnej z wojskową juntą. W Zachodniej Tajlandii znajduje się kilka obozów dla Karen, ofiar czystek etniczych w Birmie. W ostatnich latach rząd USA finansuje ich wyjazdy do Ameryki.
Tribu, wpadnij do mnie i cos kup, prosze:)
ReplyDeleteooo Tribu przedstawiciel plemienia górskiego:)))))
ReplyDelete@Beata
ReplyDeleteMasz haftowane kiecki w domu ?
@Mijka
Nie pale jednak zielska lub tytoniu, slyby ze mnie goral.
he, he:) w kratkę!
ReplyDeletezajebisty !
ReplyDelete