Na Północy Tajlandii, w okolicach Pai znajduje się wiele jaskiń z tajemniczymi drewnianymi trumnami. Tham Lot jest jedną z najpopularniejszych. Niektóre z nich, jak 12 - kilometrowa Tham Mae Lana były zbadane dopiero w ostatnich 25 latach.
Tham Lot ma ponad 1,5 kilometra długości i przepływa przez nią szeroki strumień.
Przy wejściu do jaskinii czekają na turystów bambusowe tratwy.
Tratwa zabiera ze sobą do czterech zwiedzających plus przewodnika z gazową latarnią.
Przewodnicy pochodzą z okolicznej wioski Szanów.
Oprócz stalagmitów, stalaktytów i nietoperzy mozna zaobserwować tu "spływające kamienie".
Splywająca przez stulecia woda uformowala ten " flowstone " świecący w blasku sztucznego światla.
Jaskinie penetruje się na tratwie i pieszo. Kilka drewnianych pomostów prowadzi do miejsc gdzie były złozone ceremonialne trumny.
Drewniane trumny w Tham Lot datowane są na ponad 1200 lat.
Ludzie Lawa, którzy mieszkali tutaj przed przybyciem Tajów urządzali wyrafinowane pogrzeby w jaskiniach.
Naukowcy naliczyli setki takich trumień w powiecie Pang Mapha. Wyodrębniono ponad 50 róznych wzorów. Najdłuzsze z trumień mialy az 9 metrów dlugości.
Podobne, drewniane trumny odkryto równiez na Filipinach i Borneo.
Okolice jaskinii Tham Lot słuzyły jako plenery podczas zdjęć do filmu "Rambo IV".
Miało być o porodach...
ReplyDeleteSceneria niczym z książki Verna "Podróż do wnętrza ziemi" lub z książki Conan Doyla "Swiat zaginiony". Zachwycające, nastrojowe, niesamowite wrażenie!Pozdrawiam:)
ReplyDeleteja tam wolę trumny!!!!!
ReplyDeletejak tam pięknie..ja się powtarzam wiem,ale no wiesz sam...
Inny świat... flowstone mnie rozwalił.
ReplyDeleteTo musi być piękne uczucie gdy się stamtąd wypływa z powrotem do normalnego świata :).
Zapomniałam, że prócz procesji jesteś też entuzjastą cmentarzy i trumien ;)
Incredible images, congratulations!
ReplyDeletePamiętam wywiad w polskiej TV z jednym przedsiebiorcą pogrzebowym.
ReplyDeleteFacet prowadzący show zachwycał się hasłem markentingowym zakładu pogrzebowego:
"W MOJEJ TRUMNIE BĘDZIESZ WYGLĄDAŁ JAK ZYWY"