Friday, October 2, 2009

Czy zostaniesz Centenariem ? Czy masz szanse zostać stulatkiem ? Długowieczność

W literaturze angielskiej człowiek, który przeżył ponad 100 lat jest nazywanym centenarian.
W skali światowej ilość centenariów przyrasta o kilka procent każdego roku.
Czy naukowcy się nie mylą ?

Czy połowa obecnych niemowlaków i przedszkolaków urodzonych w rozwiniętych krajach dożyje XXII wieku ?

Z dzisiejszego punktu widzenia taka prognoza wydaje się fantazją.
Czy nagle wszyscy zaczną się zdrowo odżywiać i przeprowadzą się na wieś ? Czy nauczymy się zwalczać raka i inne choroby ? Raczej nie. Więc skąd taka optymistyczna prognoza ? Naukowcy próbuja "wydębić" więcej forsy od rządowych agent ?


Kirk Douglas kończy 93 lata w grudniu. Kirk już dziś : Happy Birthday !!! Jesteś protoplastą i drogowskazem dla dzisiejszych ( długowiecznych ) przedszkolaków.

Japonia, która słynie z długowiecznych mieszkańców ogłosiła właśnie, że ma już ponad 40 tysięcy stulatków.

W kraju, gdzie średnia długość życia jest najwyższa na świecie i wynosi obecnie 82 lata, taka armia centenariów nie dziwi. No, ale powiedzmy sobie, ze do pierwszego miliona stulatków w Japonii nadal jest bardzo daleko. Przecież połowa ludzi w bogatych krajach ma obchodzić setne urodziny na początku XXII wieku.


Jeśli nawet 50 albo 60 milionów ludzi dożyje tego wieku w Japonii, to kto będzie im podcierał tyłki i dawał jeść ? Roboty ? Czy murzyni z Afryki i Brazylii ? Już dziś w Japonii 25 % ludności przekroczyło wiek 65 lat.


A jeśli młodzi murzyni będą opiekować się i pracować dla milionów Japończyków, to już chyba nie będzie Japonii, tylko nowy kraj z nową nacją.


Obecnie przeciętny Polak może dożyć 75 lat.

Statystyka ta lokuje Polskę za takimi krajami jak: Brunei, Emiraty Arabskie, Paragwaj, Meksyk, Arabia Saudyjska, Gruzja, Panama, Libia, Kostaryka, Tajwan czy Albania. Jak widać klimat polski nie należy do najzdrowszych na świecie.


Służba zdrowia nie gwarantuje najwyższej jakości opieki dla statystycznego Kowalskiego. Ale naukowcy z Danii i innych krajów gwarantują nam zycie w zdrowiu. Może przyszli stulatkowie będą pracować do 90-tki jak znani aktorzy Christopher Lee i Kirk Douglas ?

Dr.Merrick - fachowiec od ludzkich klonów w utopijnej "Wyspie".


Może rozwiązanie przyjdzie prosto z „The Island”, gdzie przedsiębiorcy jak dr. Merrick będą produkować dla nas klony ? Dawca naszych narządów pod telefonem ? Doskonałe rozwiązanie, ale czy pieniądze z waszej Kasa Chorych starczą na takiego klona ? Raczej nie.

Mysz nam pomoże.

Pozostaje trzymać kciuki za naukowców pracujących nad modyfikacją genów odpowiadających za długość życia mysz. Już podobno mogą przedłużyć życie tych zwierząt o 30 %. Pora brać się za ludzkie geny ;)

Pamiętajcie jednak = 100 lat życia pod warunkiem pracy do 80 roku życia. Tak jak Clint Eastwood. Czekam na jego kolejny film ;)


Clint Eastwood skończy 80-tkę w przyszłym roku.



Ilu jest dziś stulatków na świecie ?


Mam dane tylko z największych krajów.

USA – około 100 tysięcy 100-latków,
Japonia – 40 tysiące,
Chiny – 18 tysiące,
Francja – 20 tysięcy,
Wielka Brytania – 10 tysięcy.

Nadal twoje szanse życie 100 lat są minimalne, twoich dzieci marne, a twoich wnuków ???


6 comments:

  1. Tribu, Clint może sobie pracowac mając 80tkę, bo film robi przez dwa miesiące w roku i reszte ma spokój, przypominam Ci, ze moj ojciec tez ma prawie 80 (w styczniu)i wreszcie dal spokj kobitkom...
    Jego mama zyla lat 96 co daje mi nadzieje ze mooze i ja osiagne chociaz tyle co on:) i moge pracowac, za taka forsa jak Clint:)))))))))))

    ReplyDelete
  2. @Beata

    w więc geny ;)

    Przywołując Clinta Eastwooda chodziło mi o sprawność umysłową przede wszystkim.

    Przyznaj, że wiele osób dziecinnieje na starość i plecie bzdury.

    ReplyDelete
  3. a ja nie mam szans..dzieci mnie wykończą!!!!

    ale moje babcie żyły ponad osiemdziesiąt lat..więc może jednak chociaż tyle?


    idę na Whisky..oj kłamię..ona idzie do mnie!

    ReplyDelete
  4. @Mijka

    fajnie masz z whysky...skrocisz sobie zycie o 15 minut przez dzisiejszy alkohol;)

    ja ogladam "Czarne chmury" z Leonardem Pietraszakiem...

    ReplyDelete
  5. ooo Czarne chmury!!!!!

    e tam skrócę...kto pije i pali ten nie ma robali:)
    jeden mój pradziadek popijał koniaczek w czasie choroby nowotworowej..i lekarze zakazali mu popijać.przestał,zrobili rentgen uznali,że rak uległ zmniejszeniu..pradziad zmarł po dwóch tygodniach,sekcja wykazała,że to co uznawali za nowotwór było..żołądkiem...a gdyby popijał nadal? no oczywiście tego nie wiemy,ale zabrali mu ostatnią być może przyjemność...
    więc zażywam, póki mogę:))

    ReplyDelete