Monday, May 12, 2014

Leniwe dni na Gili Trawangan

Na Gili Trawangan laduje po raz czwarty.
Porzucilem Ko Chang w Tajlandii i swoje uczucia ulokowalem w cieplym morzu pomiedzy Bali, a Lombok.


Pierwsze, leniwe dni spedzamy w Blu d'aMare.


Jest to miejsce ze wszech miar warte polecenia.



Nocuje sie w bungalowach zlozonych ze sterych drewnianych domow przywiezionych z wyspy Jawy.





Jawajskie meble z czasow kolonialnych dopelniaja rustykalny styl tego miejsca prowadzonego przez pare mieszana z Wloch.


Sniadania sa serwowane w jadalni na przeciw plazy.





Rano, po sniadaniu, plaza przy Blu jest jeszcze opustoszala.



Mlodziez pojawia sie dopiero ok. 10 godz. Maja w koncu wakacje i musza sie wyspac.



Gdy slonce osiaga zenit, przyjemnie spedza sie czas na werandzie.


No comments:

Post a Comment