Saturday, September 29, 2012

Toaleta publiczna

Toalety to zacny temat, który ma praktyczne znaczenia w życiu każdego z nas. Mógłbym napisać kilka postów o swoich doświadczeniach związanym z różnymi toaletami.
Można powiedzieć - "pokaż mi toaletę publiczną, a powiem tobie w jakim kraju mieszkasz".

Najkoszmarniejszą toaletę w Azji odwiedziłem na dworcu kolejowym w Hanoi ( bez szczegółów ). Tajskie kible na tle wietnamskich to oazy czystości i powiewu ożywczego powietrza.



To jest toaleta publiczna ( zupełnie przypadkowa ) w Ban Tawai pod Chiang Mai.



Dawne temu odwiedziła mnie w Chiang Mai koleżanka z Japonii. Codziennie musiałem wysłuchiwać jej mimowolnych ( niezłośliwych ) narzekań na brud na tajskich ulicach. Ja tego brudu nie widziałem, gdyż byłem świeżo po kilku podróżach w Czarnej Afryce i miałem inną skalę porównawczą.

Dobrze, że nie musiała wówczas odwiedzać toalet publicznych.
Tymczasem czas mija i japońskie sedesy są już w tajskich centrach handlowych, o czym donosiłem w ubiegłym roku, a tajskie babcie klozetowe mają nową generację środków dezynfekujących.



Tajlandia przeżywa stały skok cywilizacyjny, a co za tym idzie ma kolorowe, optymistyczne kible. Jest trochę przeszczeni i dyskrecja zapewniona.


Publiczna toaleta w Indiach z kwiecistymi kafelkami to odbicie narodowego ducha wzorowej demokracji azjatyckiej. Wszystko jest tu jawne i nie ma się jak ukryć.

6 comments:

  1. Przy tej indyjskiej wymiękam .... Jakoś człowiek nie zwyczajny, choć i taka w "pewnych przypadkach" może być wybawieniem.

    ReplyDelete
  2. typowy wychodek dla ekshibicjonistów :)

    ReplyDelete
  3. Tak o tym nie pomyślałem.Wszystko jasne. Rozwiały sie moje wieloletnie wątpliwości: nie jestem eshibicjonistą:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. to trudno... trzeba mieć więc dobry żołądek podczas wypraw do krajów jak Indie :)

      Delete
  4. Aż mnie odrzuciło. Co tu dużo mówi: u nas też jest źle pod tym względem.Można by o tym długo opowiadać: o braku przybytków, o syfie, o braku kultury. Źle to u nas wygląda. Pewnie ,że jest lepiej jak 20 lat temu ale wciąz ...

    ReplyDelete
  5. @Kasia

    Myśle, że 20 lat temu w Polsce było tragicznie. PRL był poniżej poziomu junty wojskowej w Birmie.

    ReplyDelete