Monday, October 11, 2010

Pindaya cave i 8000 posągów Buddy. Birma

Najstarsze posągi Buddy pochodzą z XVIII wieku. Jest ich już ponad 8 tysięcy i wciąż przybywają nowe. Każdy może „ufundować” swojego Buddę i ustawić go na półce ( jeśli znajdzie miejsce ). Choć jaskinia ma 150 metrów korytarzy, jest napakowana posągami, jak magazyn.



Na początku, przy wejściu stoją betonowe posągi pomalowane na złoty kolor. Wraz z dalszą penetracją jaskini można odkryć piękne wizerunki Buddy wyrzezbione z jadeitu, kamienia, czy alabastru.

Nie trzeba być lub czuć się Buddystą, aby mieć pokusę ustawienia własnej figurki w tym energetycznie, pozytywnym miejscu.

Obcokrajowcy płacą przy wejściu $3 plus 300 kyat za aparat fotograficzny. Pieniądze te idą prosto do kieszeni generałów z Naypyidaw. Ciekawe, czy chociaż jeden z nich ustawił tu swojego Buddę ?


Pierwsze pomieszczenia jaskini mają wysokie sklepienia i są suche.



Dalej, w głębi Pindaya cave woda kapie ze stalaktytów i rozłożone sztuczne wykładziny chronią gości od niekontrolowanego poślizgu na mokrej posadzce w jaskinii.

Jak to zawsze bywa, przed nami byli jacyś Niemcy.
Ich nutze diese Gelegenheit und sende Grüße an Britta und Olaf Rauch aus Hamburg.


Z tarasu obok jaskini roztacza się ładny widok na okolice i wzgórza dominujące w stanie Szan.
*****


Do jaskini w wapiennym zboczu wchodzi się przez małą świątynię zwaną Shwe U Min. Kilka lat temu zainstalowano tu windę, która jest udogodnieniem dla starszych pielgrzymów.

W pobliżu są jeszcze dwie mniejsze jaskinie.





4 comments:

  1. piękna sprawa... pozdrów ode mnie Birmę!

    ReplyDelete
  2. @Ola

    Pozdrów ode mnie Warszawę :-)

    ReplyDelete
  3. Skąd te niektóre figury tak wysoko? Ktoś to przestawia? Ktoś tam wskakuje niczym zwinna małpa?

    ReplyDelete
  4. @Widmowy

    Kilku lokalsów musi być zwinnych jak nasi dalecy kuzyni :)
    chyba te Buddy nie lawitują samodzielnie ??

    ReplyDelete