Minął miesiąc od czasu uwolnienia kursu lokalnej waluty w Birmie. Centralny Bank Myanmaru ( CBM ) zrezygnował ze sztucznego przelicznika i uznał czarnorynkowy kurs jako oficjalny. Na początku kwietnia jeden dolar amerykański był wart 818 kyatów. Dziś przelicznik wynosi 1 USD = 822.5 MMK.
Najwyższy nominał birmańskiej waluty 5,000 kyat równa się 6 dolarów amerykańskich.
Pamiętam czasy kiedy na lotnisku każdy obcokrajowiec był zmuszony do zakupu "bonów" w wysokości $200 po oficjalnie śmiesznym kursie. Całe szczęście, że tymi bonami było można płacić za noclegi w hotelach.
"Cywilny" rząd w Birmie otwiera coraj szerzej swoje drzwi dla turystów i inwestorów. Zapewne jeszcze w tym roku obcokrajowcy będą mogli podejmować gotówkę z ATM-ów, których są już setki w Birmie.
Pamiętam czasy kiedy na lotnisku każdy obcokrajowiec był zmuszony do zakupu "bonów" w wysokości $200 po oficjalnie śmiesznym kursie. Całe szczęście, że tymi bonami było można płacić za noclegi w hotelach.
"Cywilny" rząd w Birmie otwiera coraj szerzej swoje drzwi dla turystów i inwestorów. Zapewne jeszcze w tym roku obcokrajowcy będą mogli podejmować gotówkę z ATM-ów, których są już setki w Birmie.
Hieh... szybko się to wszystko zmienia. Fajnie, że zdążyłem jeszcze zobaczyć Birmę bez bankomatów i reszty zachodnie cywilizacji. Widzę, że ty szczęście miałeś, podczas naszego pobytu o banknocie 5000 kyat wszyscy tylko szeptali jak o mitycznym jednorożcu: wszyscy mówią, że istnieje, ale nikt go jednak nie widział.
ReplyDelete@Mat
ReplyDeleteZostało mi kilka różowych 5-tysiaków w szufladzie.
Mam nadzieję, że nie stracą za dużo na wartości do jesieni :)
Teraz zmiany w Birmie są ekspresowe.
Artyście w Rangunie cieszą się, że jak turyści będą mieć dostęp do większej gotówki ( ATM ) to ich obrazy będą chodzić po $1000 jak w Hanoi.