Jechałem skuterem po dobrze utrzymanej drodze bez dziur. Asfalt nie topil się tu i nie falował jak w Polsce. Pęd wiatru robił się chłodny w miare jak wznosił się teren. Malał ruch samochodowy i ilość osad mijanych po drodze. Krajobraz zdominowały pola uprawne i tarasy ryzowe.
Dojechalem wkrotce nad jezioro Beratan lezace na wysokosci 1200 metrow n.p.m. Betonowa droga przecinajaca wypielegnowane trawniki prowadzila do swiatynii Ulun Danu Beratan nad jeziorem. Na horyzoncie majaczyl Mount Mangu o wysokosci 2020 metrow. Teren wokol jeziora slynal z uprawy truskawek i osrodka gorskiego Bedugul.
:-) Spodobały się procesje? Wyprawa niewątpliwie ciekawa. A ludzie? Jacy są tam ludzie?
ReplyDeleteI co z tą procesją? Znowu mam czekać ;)
ReplyDeletea woda tam teraz ciepła/ mozna popływac?
ReplyDeletewody nie sprawdzalem, ale za pewne mozna tam plywac caly rok.
ReplyDeletemam dobre zdanie o Indonezyjczykach, sympatyczni ludzie ;)