Wiejski objazd po Polnocnej Tajlandii.

Po wielu miesiacach objechalem tereny wiejskie. Wiecej czasu spedzilem w prowincji Phrae ogladajac ladne kawalki ziemi.
Gleba nie jest tu zbyt urodzajna, ale wystarczy na drzewa tekowe. Srednia roczna opadow wynosi 120 cm.

Srednie temperatury roczne nie sa juz aktualne. Od trzech lat temperatury nocne w Polnocnej Tajlandii sa wyzsze o 3 - 5 stopni przez kilka miesiecy. Nie ma to zadnego wplywu na uprawy drzew topikalnych.

Mlode drzewko tekowe posadzone 6 miesiecy temu.

Polac ziemi do "zagospodarowania" w prowincji Nan.

Drzewo majace juz wartosc komercyjna.

Dwunastoletnie drzewa tekowe.

Lagos Portugalia

Lagos to przyjemne miasteczko opadal przyladka St Vincent. Miejsce to laczy sie z wiekiem wielkich odkryc geograficznych. Tu dzialal tworca potegi kolonialnej Portugali - Henryk Żeglarz, ktory patronowal i finansowal wyprawy morskie szukajace drogi do Indii.

Koscioł pod wezwaniem Santo Antonio.

Plaza w samym miasteczku jest malym grajdolkiem, za to milosnicy splywow kajakowych moga poprobowac swoich sil machajac wioslami w wodach Atlantyku.

Fort Porta da Bandeira z XVII wieku.

Cape Saint Vincent Portugalia

Dojechalem do konca Euro-Azji. Przyladek Swietego Wincentego skad widac poludniowe i zachodnie wybrzeze Portugalii. Koniec Swiata w Starozytnosci i "ciemnych wiekach".

Strabon uwazal to miejsce za ziemie magiczna.
Do naszych czasow nie zachowal sie, zaden budynek z czasow wielkich odkryc geograficznych. Piraci z sasiednich krajow nekali mieszkancow przyladka, a dzielo zniszczenia dokonalo wielkie trzesienie ziemii w 1755 roku.

Latarnia morska z XIX wieku ( zbudowana na miejscu starej z XV w. ) jest widzialna z odleglosci 59 kilometrow od przyladka. Soczewka Fresnela w latarnii jest jedna z najwiekszych na swiecie.

Dla turystow czekaja stoiska z pamiatkami ustawione wzdluz zachodniego klifu.
.

Widok na poludniowy klif.

Jade dalej, do pobliskiego Sagres.

Wszystko już w normie w Chiang Mai

Juz nie ma 21 C stopni o 7 rano w Chiang Mai. Jest tylko 10 C rano !!  Wszystko juz w normie, jak to bywa w grudniu.
Dzis zalozylem skarpety : przyszla w koncu zima w Tajlandii 😀😀

W najblizszych dniach bedzie jednak znowu cieplej, ale temperatura ponizej 15 C rano oznacza skarpety na nogach.

Owoce dojrzewaja w pieknym sloncu, a ja odpoczywam od upalow.

Sunflowers van Gogh w Londynie

Słynny cykl "Słoneczniki" byl malowany przez van Gogha w latach 80-tych XIX wieku.
Jeden z tych obrazow jest w National Gallery w Londynie. Obraz przyciaga tlumy ludzi kazdego dnia. Jego wartosc rynkowa przekracza ponad 100 milionow dolarow.

Jedyne "Słoneczniki", ktore zmienily dotychczas prywatnych wlascicieli za posrednictwem domu Christie's w Londynie osiagnely cene 40 milionow dolarow w roku 1987 roku.

Oprocz Londynu, "Słoneczniki" mozna podziwiac w muzeum w Monachium, Amsterdamie, Philadelphia i Tokyo.

Grudniowe upały w Tajlandii

Zawinelem w koncu do glownej bazy w Chiang Mai.  Palma przy domu "urodzila" po raz pierwszy kokosy !

Mleczko kokosowe smakuje wybornie w te upalne dni.

Tak goracego grudnia w Chiang Mai nie przezylem nigdy i przypuszczam, ze nawet 80-letnie tajskie babcie nie pamietaja takich upalow.
Ocieplenie klimatu trwa - i to bardzo wyraznie.

O tej porze roku wieloletnie temperatury dzienne w Chiang Mai oscyluja wokol 27 C stopni. W tym tygodniu jest ponad 30 C codziennie !!!

Jeszcze lepiej jest nocy. Dlugoletnie temperatury poranne to 15 C stopni. W tym tygodniu jest 20 C.

W miesiacu grudniu zmuszony bylem zakladac na nogi skarpety, a wieczorkiem sweterek w Tajlandii.
Teraz to wlaczam wiatrak do chlodzenia, a pod wieczor poce sie w T-shircie chodzac po miescie.

Kotcharsarn Road wieczorem 11 grudnia 2017.

Mun Mueang Road

Zimne piwo na Rachadamnoen Road

Wat Buppharam przy Tha Phae Road