The evening preperation for the wedding was directed under dictation of old aunts.
Thursday, March 31, 2011
The Bride from Gangtok.
Wednesday, March 30, 2011
Dubdi Monastery. Sikkim
Białe flagi modlitewne trzepocą na wzgórzu klasztornym.
Dubdi Monastery leży na łagodnym wzgórzu, 2100 metrów nad poziomem morza, 3 kilometry od centrum Yuksom. Droga do niego jest dobrze oznakowana.
Po drodze, wielkie drewniane młynki modlitewne zdradzają pochód tysięcy pielgrzymów do Dubdi. Słowa mantr na nich starły palce pobożnych mieszkanców Sikkim. W odróżnieniu od flag, młynki potrzebują ludzkiej energii, aby swój przekaz wieścić w kosmos.
Klasztor ożywia się tylko podczas świąt. W ciągu innych dni jest on wyparły. Nic dziwnego; dubdi w lokalnym języku znaczy "zacisze".Three things to do in Kolkata.
I propose to go by tram. The best are models running continuously since World War II.
Monday, March 28, 2011
Sunday, March 27, 2011
Photos from Mullik Ghat Flower Market. Kolkata
The flower garland man in Calcutta.
Saturday, March 26, 2011
The Angami women from Mezoma. Nagaland
An estimated number of the Angamis living in Naga Hills is 200,000.
The oldest generation of women in Mezoma village.
The young women met on the way from Mezoma to Khonoma village.
Watch the eldest man in Nagaland.
Friday, March 25, 2011
Hindustan Ambassador królem dróg w Kalkucie.
Wszyscy, co piszą, że Indie będą największą potegą ekonomiczną w 2050 roku tworzą czysty "science fiction". Chyba nie chodzi o to, że miliard biedaków w Indiach będzie miał telefon komórkowy i dochód 5,000 dolarów rocznie na głowę ?
Żeby 14-milionowa Kalkuta wyglądała podobnie jak za czasów Brytyjskiego Imperium sto lat temu, dochód narodowy powinienem im rosnąc z prędkością 9% na miesiąc, a nie na rok !
Lotnisko międzynarodowe w Kalkucie wygląda jak w stolicy Burundi, Bujumbura. Patrzysz w lewo ... pustka, patrzysz w prawo pustka. Kilku zagubionych pasażerów oraz snujący się pracownicy plus żołnierze z karabinami i wąsami. Żadnego ATM. O zapomnijcie o pobieraniu kasy z bankomatu.Tutaj potrzebna jest gotówka. Najlepiej dolary, za które dostanie się rupie w jedynym kantorze.
Do centrum miasta dostaniecie się samochodem Ambassadorem. Może to być biały, prywatny Ambassador lub oficjalna taksówka - żółty Ambassador.
Ambassador produkowany nieprzerwanie pod Kalkutą od 1948 roku jest esesją miasta, a może i całym Indii. Jest to brytyjska konstrukcja przedwojenna, na której opierała się produkcja Morrisa Oxforda.
Jest to niezwykle malowniczy i piękny samochód. Iście muzealne cacko na chodzie.
Korzystałem z każdej okazji, aby wsiąść do taksówki Ambassador i poczuć ścisk w żołądku przy raptownym hamowaniu taksówkarza co 50 metrów. Reguły ruchu drogowego są tu proste. Kto ma refleks i szybko wciska się w dziurę między tramwajem , a innym pojazdem ma rację. Ambassador jest idealny do takiej jazdy. Zderzaki ma z blachy, a klamki wystają na 2 cale i mogą porysować lakier nowych limuzyn. Kto będzie ściagał się i konkurował z Ambassadorem ? Tylko kierowca innego Ambassadora.
Choć samochód wygląda na duży, i kierowca ma wajchę do wrzucania biegów jak w ciężarówce, to pasażer jak ja, będzie miał podkurczone nogi i siedział zgarbiony, albo walił głową w sufit samochodu przed każdym skrzyżowaniem.
Nie wiem jak Roger Moore mieścił się w takim oryginalnym brytyjskim Ambassadorze w serialu Święty ? Dobrze, że te telewizyjne pościgi kręcili w studio, a nie w Kalkucie.
Thursday, March 3, 2011
Krótka przerwa.
Wednesday, March 2, 2011
Aktorzy w Indonezji.
Aktorzy w Yogyakarta żegnają się z publicznością po przedstawieniu "Ramajana".
Tuesday, March 1, 2011
Grzegorz Ptak - Wizard from Poland and his paintings.
We gave her a nickname: "the translator of Japanese fairy tales".
This long alias was the quintessence of this girl, her external features.
I've been watching images paint by Grzegorz Ptak for a few months.
My first associations were clear : Mr Ptak is a children's fabulist, a wonderful illustrator of fairy tales.
In addition, Mr.Ptak has a black long hair and his appearance resembles a wizard from Harry Potter's tales.
The artist and his paintings have received the label. Maybe quite wrongly?
I've discovered the second meaning of his paintings. We've never stopped being children.
Let's take a look at the painting A journey to the land of miracle. ( Podróż do krainy cudów )
This is a great variation of Mr. Friedrikson's adventures from "Up".
These are not only our fantasies, that is the message from Mr. Ptak : " Realise your dreams, just do it !"
This painting She and me this night sees in each of us a child.
My guess is that this is a self-portrait of the artist and his wife, Mariola.
They had to listen to really scary stories at night.
If I'm wrong, correct me, Grzegorz.
Zdjęcia z Ubud. Życie na Bali.
Codziennie rano jeźdzę tędy do biura.
Czasami spaceruje wieczorem po Monkey Forest street.