Na Bali nie ma fantastycznych plaz i dzikich odstepow lasow. Jest za to wspaniala kultura, ktora przetrwala do naszych czasow. Barwne oblicze miejscowego Hinduizmu i swiatynie zbudowane w przepieknych plenerach tej wulkanicznej wyspy tworza niepowtarzalne kompozycje.
Miejscowosc Ubud - artystyczne centrum Bali - bylo moja baza. Stad robilem wypady do miejscowosci nad oceanem i w gory. ( Najwyzszy szczyt Bali - Agung jest wyzszy niz polskie Rysy )
Pogoda potrafila platac figla. Podczas tropikalnych ulew robilo sie zimno na motorze.
Drogi na Bali sa w dobrym stanie i tworza gesta siec komunikacyjna w poludniowej czesci wyspy. Trasa z Denpasar do Singaraja przecina w poprzek Bali. Jest to najbardziej malownicza droga z widokami na tarasowe pola ryzowe, masywy wulkaniczne, jeziora i swiatynie.
Niezwykle urodzajna gleba na wyspie rodzi nie tylko ryz, ale rowniez tyton, kawe, warzywa i owoce na czele z truskawkami.
Najciekawsi pozostaja jednak mieszkancy Bali.
Ulew nie zazdroszczę, ale z tym skuterem to całkiem ciekawy pomysł :)
ReplyDeleteGłowe bym dala, ze widzialam Cie na tym skuterze w zagajniku, wczoraj, na grzybach byles, tak ze 4 kilometry nazad...:)
ReplyDeleteNo wreszcie jakiś ludzki środek transportu :D 2 koła rulez :D Czekam na dalsze informacje z wyjazdu :D
ReplyDeletenie no...a ja te programy wklepuję zamiast na skuterku!!!!
ReplyDelete@Athena
ReplyDeleteSkuter to swietny srodek lokomocji w tej czesci swiata. No i jest szybszy niz samochod na Bali:)
@Beata
Grzyby lubie jesc, ale jesli chodzi o grzybobranie - to przypomina mi to ping pong - nie mam cierpliwosci.
@Witold
Tak. Dwa kola rzadza ;) Swoja droga miales fajna jazde do Rumunii *** Kiedy do Singapuru ?
@Mijka
Jakie programy ?
Martwią mnie te deszcze. Czy na starość nie dadzą się we znaki? Toć to reumatyzm dokuczy...Ja ciagle rozważam Tanzanię, ale skoro mówisz: na starość Bali....To może z 10 lat Tanzania , a potem to już i tak starość...i Bali...tylko ten deszcz...
ReplyDelete