Kierujac sie zasada : " jadamy tam gdzie lokalsi " stoluje sie czasami w Warung Lembongan, ktory slynie na Bali ze swiezej ryby.
Czerwona ceratka oraz zielone i turkusowe sciany przypominaja mi lokale, ktore odwiedza sie raczej pozna pora.
Jedzenie jest wysmienite. Zawsze morska ryba, zupka rybna z warzywami oraz ryz. To wlasnie dzieki takiej diecie Japonczycy chodza najdluzej po ziemi.
Warung Lembongan jest przy drodze wylotowej z Denpasar do Ubud.
Po obiadku rybnym spadamy do Ubud.
Czerwona ceratka oraz zielone i turkusowe sciany przypominaja mi lokale, ktore odwiedza sie raczej pozna pora.
Jedzenie jest wysmienite. Zawsze morska ryba, zupka rybna z warzywami oraz ryz. To wlasnie dzieki takiej diecie Japonczycy chodza najdluzej po ziemi.
Warung Lembongan jest przy drodze wylotowej z Denpasar do Ubud.
Po obiadku rybnym spadamy do Ubud.
Mmm wygląda smakowicie. Uwielbiam świeże owoce morza...
ReplyDeleteChyba kazdy powyz 110 IQ uwielbia owoce morza ( swieze ) ?
ReplyDelete