Sunday, May 3, 2020

Życie farmera w Tajlandii

Pół dnia na polu, a po obiedzie zakupy w miasteczku. Zwykła sobota na końcu Tajlandii.
Dużo wiecej zajeć niż w Chiang Mai i świeże powietrze.



Rano inwentaryzacja drzew tekowych zasadzonych 3 lata temu. Teki zyskują wartość ekonomiczną po 15 latach w Tajlandii.




Wiaderko mango zebranych po drodze z plantacji do chaty.


W miasteczku na zakupach. Puste ulice i sklepy dzieki pandemii.



Tkane barwne materiały nadają sie idealnie do wystroju drewnianej chaty.








Torba bawełniana zabarwiona naturalnym indigo.
Myśle, że warto zasadzić kilka krzewów indygowca 😀
Nic tak nie cieszy jak rosnąca kolekcja tropikalnych roślin.


No comments:

Post a Comment