Wednesday, June 8, 2011

Herbata i nepalskie suweniry w Darjeeling.

Średnia dzienne temperatura w Darjeeling nigdy nie przekracza 20 stopni. Może dlatego miasto to nazywa się potocznie "himalaya town" ?
Już Zakopane ma bardziej górski charakter niż ta dziura w Gorkhaland. Przynajmniej widać jakieś szczyty Tatr. Darjeeling jest po prostu słynne bo leży blisko Himalajów. Zachodzę w głowę szukając plusów dodatnich jakie można dodać do charakterystyki tego miejsca.

Darjeeling słynie z herbaty. W mieście jest duży wybór, a ceny są bardzo przystępne. Testowawałem kilka lokalnych mieszanek. Najgorzej wypadła herbata Kanchanjunga, a najlepiej Gopaldhara. Indyjskich herbat jest wiele i generalnie mają lepszy smak niż chińskie i angielskie. Polecam !

Rynek główny jest malowniczy. Ze wględu na umiarkowany klimat nie ma w powietrzu much i innego latającego robactwa. Polecam slalom między stoiskami !



Kiedy dzień jest słoneczny można pospacerować na ulicach jak w Krynicy. Naliczyłem dwie ulice zamknięte dla ruchu samochodowego. Plus !



Duży wybór sklepów z nepalskimi suwenirami zapewnia rozrywkę na pół dnia. Drogo ! Tangki i bizuteria 3 razy droższa niż w Kathmandu.



Spory wybór jedzenie i przypraw. Złota zasada w Darjeeling : wybieraj tanie knajpy, gdzie stołują się Hindusi. Czym droższa restauracja, tym jedzenie gorsze ! I nie ma znaczenia, że wszystkie stoliki okupują tam cudzoziemcy.



Jeśli ktoś nie zabrał kurtki lub butów na trekking, może coś znaleźć w mieście. Sklepy z ciuchami są otwarte do wieczora.













2 comments:

  1. No prosze znow nowe miejsca, nowe wrazenia.. Ty to masz ciekawe zycie:))

    ReplyDelete
  2. @Stardust

    kręcę się po okolicy tylko ;)

    ReplyDelete