Friday, May 27, 2011

Ranking - 10 najbardziej odwiedzanych miast świata.

Przeglądałem prognozy Światowej Organizacji Turystycznej (UNWTO). Turystyka ma się ponoć wspaniale i będzie rosnąć w tempie 4% rocznie. Jeszcze za naszego życia, będziemy latać w kosmos, a już za kilka lat będziemy odwiedzać podwodne miasta (nowo-wybudowane) i pływać statkami po morzach południowych, które będą jeszcze większe niż obecne.


Na pewno będzie rozwijać się turystyka medyczna. W samym Bangkoku dokonuje się prawie 200 000 zabiegów i operacji rocznie, gdzie pacjentami są cudzoziemcy. Operacje plastyczne, ortopedyczne a nawet przeszczepy organów to dynamicznie rosnący biznes w stolicy Tajlandii. Rocznie tajskie szpitale zarabiają ponad miliard dolarów poprawiając urodę tudzież przedłużając życie zagranicznym turystom.



Kuala Lumpur gości ponad 7 milionów zagraniczych gości rocznie.



Światową turystykę napędzają Niemcy, którzy wydają na podróże ponad 80 miliardów dolarów rocznie. Za nim są Amerykanie, Brytyjczycy, Chińczycy i Francuzi.


Ciekawie prezentuje się lista 10 miast najbardziej odwiedzanych przez zagranicznych turystów.( dane za rok 2010 )
1/ Paryż - jest najbardziej popularnym miastem świata - 15 milionów zagranicznych gości.



2/ Londyn - 14,5 miliona gości.



3/ Nowy York - 9,5 miliona gości.
Trzy najważniejsze miasta zachodniej cywilizacji przodują na tej liście, ale w sumie nie wiadomo ilu posród tych turystów jest "gastarbajterów' szukających pracy w tych miastach.
Prawdziwą stolicą turystyki światowej jest :
4/ Antalya w Turcji z 9 milionami gości.
Kolejne miasta na tej liście są już w Azji i nie trudno się domyśleć, że za nim zaczniemy latać w kosmos na weekend, to azjatyckie metropolie przegonią na tej liście Paryż i Londyn.
5/ Kuala Lumpur,


6/ Singapur,


7/ Hong Kong,


8/ Bangkok,


9/ Stambuł,


10/ Dubai.

2 comments:

  1. He he - mam znajomego co nie dosc, ze nie odwiedzi Stamulu, to nawet kebaba nie zje, zeby… nie popierac islamu :-) Dobry jest!

    ReplyDelete
  2. Ten turecki islam to lajtowa forma.

    Jakby Bialasy nie chcieli popierac islamu, to by jezdzili elektrycznymi samochodami, a barylka ropy kosztowalaby 30 $$$$.

    co tam kebab ;)))

    ReplyDelete