Na pewno będzie rozwijać się turystyka medyczna. W samym Bangkoku dokonuje się prawie 200 000 zabiegów i operacji rocznie, gdzie pacjentami są cudzoziemcy. Operacje plastyczne, ortopedyczne a nawet przeszczepy organów to dynamicznie rosnący biznes w stolicy Tajlandii. Rocznie tajskie szpitale zarabiają ponad miliard dolarów poprawiając urodę tudzież przedłużając życie zagranicznym turystom.
Kuala Lumpur gości ponad 7 milionów zagraniczych gości rocznie.
Światową turystykę napędzają Niemcy, którzy wydają na podróże ponad 80 miliardów dolarów rocznie. Za nim są Amerykanie, Brytyjczycy, Chińczycy i Francuzi.
Ciekawie prezentuje się lista 10 miast najbardziej odwiedzanych przez zagranicznych turystów.( dane za rok 2010 )
1/ Paryż - jest najbardziej popularnym miastem świata - 15 milionów zagranicznych gości.
2/ Londyn - 14,5 miliona gości.
3/ Nowy York - 9,5 miliona gości.
Trzy najważniejsze miasta zachodniej cywilizacji przodują na tej liście, ale w sumie nie wiadomo ilu posród tych turystów jest "gastarbajterów' szukających pracy w tych miastach.
Prawdziwą stolicą turystyki światowej jest :
4/ Antalya w Turcji z 9 milionami gości.
Kolejne miasta na tej liście są już w Azji i nie trudno się domyśleć, że za nim zaczniemy latać w kosmos na weekend, to azjatyckie metropolie przegonią na tej liście Paryż i Londyn.
5/ Kuala Lumpur,
6/ Singapur,
7/ Hong Kong,
8/ Bangkok,
9/ Stambuł,
10/ Dubai.
He he - mam znajomego co nie dosc, ze nie odwiedzi Stamulu, to nawet kebaba nie zje, zeby… nie popierac islamu :-) Dobry jest!
ReplyDeleteTen turecki islam to lajtowa forma.
ReplyDeleteJakby Bialasy nie chcieli popierac islamu, to by jezdzili elektrycznymi samochodami, a barylka ropy kosztowalaby 30 $$$$.
co tam kebab ;)))