Friday, March 12, 2010

Złoto w Tajlandii. (1) Kule Ru nimit.

W Tajlandii wszystko kręci się wokół złoto. No, prawie wszystko :)
Samych sklepów ze złotem jest około 6,000. Większość wyrobów jubilerskich jest z 23 karatowego złota ( 96.5% złota ).
Dla Tajów złoto 18 karatowe nie ma wartości, nie wspominając już o 14 karatowym.

Stara nazwa Tajlandii, to Syjam. Syjam w języku sanskryt to złoto. Nazwa ta wyjaśnia wiele :-)

Obsesja złota jest wszędzie, a najlepszym przykładem są posągi Buddy dekorowane złotymi plastrami. ( taki odpowiednik tacy fiskalnej w polskich kościołach - tylko że jak najbardziej dobrowolny ).

Tajowie przychodząc do świątyni zapalają kadzidła i kupują złote plastry, które nalepiają na posągi.

W najstarszej świątynii w Nan, w Phra That Chae Haeng widzialem po raz pierwszy kamienne kule Ru nimit.

Kamienne kule oblepia się również złotem i po modlitwie zostawia się często monety.


W końcu Tajowie modlą się najczęsciej o bagactwo. Marzy im się dużo zlota. Kule Ru Nimit mają służyc jako katalizator.

55 metrowa stupa w Phra That Chae Haeng w Nan jest pozłacana. ( nie jest to złota farba jak w Laosie ! )




7 comments:

  1. Hehehe, pogłębiasz moją traumę przed ćwiczeniami ze złotnictwa, które mam prowadzić niedługo, wczoraj śniły mi się goniące mnie sztabki złota ;P
    Te posągi wyglądają, jakby im zlota skóra schodziła po opalaniu! A nie mogliby ci wierni zrzuty zrobić i złotnika wynająć, po człowieczemu przykleić na pulment i wyporerować, albo insze wota zostawić? Uroczy bajzel ;)

    ReplyDelete
  2. Ja tam wolę srebro :) bardziej mi się podoba ;) złoto wydaje mi się tandetne ;D

    ReplyDelete
  3. Zapewniam Cię, że w krajach byłego Związku Radzieckiego miłość do złota też jest całkiem spora. Ze złotymi kopułami cerkwi włącznie. Kiedyś zaniemówiłam jak mi się kobieta spytała "JAKIEJ PROBY" złoto mają moje kolczyki...

    ReplyDelete
  4. @Daria

    Tak, chaciałbym pofotografować te baby ze złotymi zębami !

    ReplyDelete
  5. stupa piękna :) robi wrażenie nawet na pocztówkach i fotach.

    ReplyDelete
  6. @Agnieszka

    w niedziele robilem zdjecie jednej starej stupy w stolicy Laosu, ale pogonili mnie , bo obok byla Amerykanska Ambasada :)

    ReplyDelete