Tuesday, February 2, 2010

Zakupy w Bangkoku. Centra handlowe.

Wróciłem z zakupów. Nie lubię chodzić po centrach handlowych, ale czasami trzeba. Osłodziłem sobie to wyjście ciasteczkami chińskimi i filmami DVD.


Na zakupy wybieram się zazwyczaj wieczorem. Niestety korki uliczne w Bangkoku trwają do 21 godziny. Aby uniknąć dzikich tłumów w sklepach staram się jezdzić na zakupy w środku tygodnia.

Centrum handlowe "Fashion Island", gdzie bywam systematycznie ma wiele do zaofiarowania. Można tam kupić praktycznie wszystko poniżej kwoty 100,000 baht. ( 9,000 zlotych )

Jak przy każdym centrum handlowym w Bangkoku, taksówki czekają na klientów z torbami ;)

W środku jest kilku poziomowy sklep Robinson, gdzie warto kupować ciuchy i akcesoria skórzane. Robinson ma filie w całej Tajlandii i jest warty polecenia.


Home Pro jest raczej dla mieszkańców, ale na pewno niektórych turystów zainteresuje tam elektronika, a w szczególności laptopy. Wydaje się, że sprzęt komputerowy jest obecnie najtańszy tutaj w całej Azji Południowo-Wschodniej.

W Bangkoku jest kilka wielkich centrów handlowych. Dla mnie osobiście najciekawsze są księgarnie Asia Books oraz sklepy z filmami. Na górnych piętrach są multipleksy i restauracje. Wybór w jedzeniu jest zawsze ogromny.

Siam Paragon Shopping Centre jest jednym z najlepszych w całej Azji. Jest to mall dla ludzi z kasą. Nigdy nie ma tam tłumów.


Paragon zajmuje powierzchnie pół miliona metrów kawadratowych i został wybudowany 5 lat temu za sumę ponad 350 milionów dolarów.

Są tam sklepy wszystkich "wielkich", jak Gucci, Prada, Louis Vuitton, Dior, Versace, czy Hermes.
W "Paragonie" można kupić również sportowe samochody.
Od ręki dostaniesz nowy : Lamborghini, Ferrari, Porsche, Bentley, czy Maseratis. Podobno Ferrari sprzedaje w Paragonie 2% swojej calej rocznej produkcji.

Najtańsze są Porsche ( Boxer 2,7 tylko 8 milionów baht, a 911 Carrera - 15 milionów baht ). Najdroższy jest Bentley Arnage RL - 34 miliony baht.





13 comments:

  1. Fajne sklepy zwłaszcza te samochodowe! Zdaje się, ze pisałeś kiedys o motocyklach! Co sadzisz o Sokole 600 który sfociłem na jednych z ostatnich moich wpisów na Pojazdowym blogu u mnie! Sprzedany został za 125 000 zł! Mam pytanie, czy dużo Landroverów jeździ po Tajlandii. Dziś u mnie gości Landrover Santana! To moja ulubiona marka! Pozdrawiam gorąco z mroźnej Warszawy!

    ReplyDelete
  2. swietny blog. zastanawia mnie czy w tajlandii istnieje istytucja podatkow VAT czy GST i na granicy w czasie wyjazdow otrzymuje sie zwrot podatku za zakoupione rzeczy?

    ReplyDelete
  3. a pierogi tez sa? podejzewam, ze maja kuchnie wloska i francuska, ale polskiej na pewno nie. Ja chodze na spacery do centrum handlowego jesli pogoda nie dopisuje. Tam stalabym sie sportsmenka:)

    ReplyDelete
  4. @Slavko

    Właśnie : Ty jesteś specjalistą od pojazdów mechanicznych !!! Muszę zaraz wrócić na Twój blog.

    Nie, w Tajlandii nie ma prawie Landroverów, Tajowie jeżdżą japońskimi terenówkami.

    ReplyDelete
  5. @Mnis4167

    VAT w Tajlandii wynosi 7% i jest zwracany turystom na lotnisku w Bangkoku.

    Pozdrawiam :)

    ReplyDelete
  6. @Wiwi

    jeżeli o europejskie jedzenie, to najwięcej jest sznycli i bratwurstów, gdyż mieszka tu tysiące Niemców.

    Francuskiej restauracji na oczy nie widziałem.
    Są włoskie, jest grecka.

    Pierogów też nie widziałem ;)

    Zapewne byłabyś wkrótce biegaczką długodystansową.

    ReplyDelete
  7. kurcze, to może by tam jakąś "pierożkarnię" rozkręcił? ;)

    ReplyDelete
  8. @Agnieszka

    Bedziesz sprzedawać ??

    ReplyDelete
  9. a pewnie! :D
    ale lepić nie. bo nie potrafię ;-)

    ReplyDelete
  10. Te japońskie terenówki rozpanoszyły się wszedzie jak widać!

    ReplyDelete
  11. @Agnieszka

    od lepienia są tubylcy :)

    @Slavko

    Ale Toyota została zaatakowana przez Amerykanów.

    ReplyDelete
  12. Wchodzę w te pierogi...ruskie,z mięsem, kapustą, serem, z kaszą, uszka...wybór ogromny, tylko czy się ktoś chwyci?A bar mleczny? Leo, jak obstawiasz?Pójdzie?

    ReplyDelete
  13. @Kasia

    Bar mleczny w Tajlandii ??

    Genialny pomysł. Pójdzie. Tajowie są snobami, wszystko co z Zachodu jest dobre !!!

    ReplyDelete