Pod koniec XIX wieku kiedy rodziło się Kuala Lumpur ukuto nazwę "drapacze chmur."
Najwyższe wówczas budynki dochodziły do wysokości dwudziestu pięter. Kuala Lumpur nie mógł się poszczycić nawet jednym budynkiem wyrastającym na wysokość dziesięciu pięter.
Minęło ponad sto lat i stolica Malezji jest w czołowej dziesiątce miast o największej ilości współczesnych drapaczy chmur, to jest wieżowców mających co najmniej 150 metrów wysokości.
Dziś miasto ma 154 drapaczy chmur.
Dla przykładu Londyn tylko 32 wieżowce.
Miasto zaprojektowane przez Brytyjczyków już dawno przegoniło dawną stolicę imperium gdzie nigdy nie zachodziło słońce. Pod względem nowoczesnej urbanistyki jest to najbardziej widoczne.
Jeszcze w dwóch malezyjskich aglomeracjach na Penang i w Johor Bahru jest ponad trzydzieści drapaczy chmur.
Pod koniec tej dekady liczba budynków powyżej 150 metrów zbliży się do dwustu w Kuala Lumpur.
Pod koniec dnia wychodzimy ze swojego wieżowca i spacerujemy po Bukit Bintang. W tej handlowej dzielnicy są największe galerie handlowe w całej Azji Południowo-Wschodniej, ale to już opowieść na inny wieczór...
No comments:
Post a Comment