Byłem wczoraj w antykwariacie na ulicy Chang Moi Kao opodal Thapae Gate. Przed wyjazdem na Sulawezi kupiłem kilka książek na "plażę". Wdałem się w kilkuminutową rozmowę z właścicielem antykwariatu. Rozmawialiśmy o początkach boomu turystycznego w Pai 20 lat temu i o Polakach w Dublinie ( właściciel pochodzi z Dublina ). Podczas naszej rozmowy na biurku wylądowały dwie tacki z japońskim jedzeniem.
Zaciekawiony zapytałem się, skąd jest jedzenie.
- A stąd, zaraz za krawcem, 7 domów ode mnie.
Pognałem we wskazanym kierunku i odkryłem autentyczną japońską restaurację "Sakura" z kilkoma stolikami napakowanymi lokalnymi Japończykami. Z kuchni dochodził cudowny zapach.
Nie miałem czasu na siedzenie i byłem już po obiedzie Zamówiłem na wynos tackę wielkich sushi futomaki za 120 baht.
****
Jutro przyjeżdżają znajomi do Chiang Mai. Mam sprytny plan wybrać się na wielkie żarcie do Sakura.
Restauracja jest niepozorna i zakamuflowana nieco. Bardzo atrakcyjne ceny jak na autentyczną kuchnię.
Turyści zaglądają tam sporadycznie, ale lokalsi stołują się tam z ochotą.
****
Zaciekawiony zapytałem się, skąd jest jedzenie.
- A stąd, zaraz za krawcem, 7 domów ode mnie.
Pognałem we wskazanym kierunku i odkryłem autentyczną japońską restaurację "Sakura" z kilkoma stolikami napakowanymi lokalnymi Japończykami. Z kuchni dochodził cudowny zapach.
Nie miałem czasu na siedzenie i byłem już po obiedzie Zamówiłem na wynos tackę wielkich sushi futomaki za 120 baht.
****
Jutro przyjeżdżają znajomi do Chiang Mai. Mam sprytny plan wybrać się na wielkie żarcie do Sakura.
Restauracja jest niepozorna i zakamuflowana nieco. Bardzo atrakcyjne ceny jak na autentyczną kuchnię.
Turyści zaglądają tam sporadycznie, ale lokalsi stołują się tam z ochotą.
****
B - to antykwariat Gecko. Sakura jest 50 metrów dalej w kierunku Watu Chedowan
Pieszo z Tha Pae Gate - A - jest tylko 5 minut.
Samochodem - niebieska linia - 1,5 km ( jazda na około jednokierunkowymi ulicami )
Widzę ,że pilnie sledząc Twojego bloga uzbiera się to obiecane w zeszłym roku TOP 10 Chiang Mai.
ReplyDeleteA to sracz, a to antykwariat, a to japońska knajpa. Tak trzymać !
wkrotce bedziemy razem tworzyc liste top 10:
DeleteTy knajpy, a ja sracze :)
sprawdzilem knajpe i rzeczywiscie daje rade. Dzieki za namiar.
ReplyDeleteA jAk sie szefowa ladnie poprosi to zrobi futomaki ale z sama ryba w srodku. Do tego browarek Singha (0.33) i orzeszki ziemne. W sumie 170bht i mamy fajny lunchyk. Nie najtanszy ale smaczny.
milego Sulawezi
borys
Hej Borys,
DeleteTo już jesteś kolejną osobą z przychylną recenzją :)
Dzięki, podróż po Sulawezi była odkrywcza pod wieloma względami.