Rano opuściłem Phuket city i autobusem za 25 baht podjechałem do Patong.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj8l9ylGXhj_dY3mDVWv_B4iNBpfQaV_0UL7dnf8v_5aPj-4XT8QIepsH1YAbHUF-glA35VRHl_4zlY4nP0ApW_VrZzzI67mCluRORW15cUFluUZAlG8ReQGSFgrTQAT278ieRuYJgETFVW/s400/4+Patong+Phuket+1.jpg)
Patong – najpopularniejsza plaża na wyspie Phuket przypomina Kutę na Bali.
Miejscowa plaża jest tutaj wąska ale zatłoczone ulice jednokierunkowe nie są tak zakurzone i brudne jak w Kucie. Jest już pora deszczowa. Hotele z wielkimi pokojami, klimą i wifi kosztują tylko 500 baht.
Plaża jest pustowa. Wiekszość obecnych gości pochodzi z Indii, krajów Arabskich i Rosji. Ludzie ślizgają się na skuterach wodnych, mniej chłodzi się w wodzie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhS08O1c9uupnUyAqbnxDhzHa51KhPMWSyroUpEO2_7Usneln_jILoW-lEfz4_oqiPQVC1BAzS7kTuawljW1OBzgoJ5xWTaFmk3-lf4N2uEbJnr6Jcq7GdgPzM8Yg_O3qobfT3kKdq5Wir5/s400/4+Patong+Phuket+3.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi14J-ex4qJ5G8TuvfQzI4qdhIfbkaeAB9ZrYhgp3tEjw6bOqVzyUtGlkZX3vuGphyphenhyphen2ulP1IwR2rU6p9GzfcKOPVsnXOLJHiKeFQZ4rH1G-8y55k9wOTSa9lbg7h-TKux6wptYxSfFv1w5U/s400/4+Patong+Phuket+4.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjmA4Ikh1STFtuuBBl2dF5FzFyZ5Nd1oKqJHS1pjylHQV-hH_lPVS2AiKJLFekym8R6QR8osd3jT6PpzC_1YPttil7WI4QZ-lJSbfjWW1cPMuU_sPOyygTPNmdaMtj8gau9JZwX-45ici65/s400/4+Patong+Phuket+5.jpg)
Przypadkowo odkrywam polski konsulat w Patong 100 metrów od plaży. Byłem już w kilku polskich placówkach dyplomatycznych w tropikalnych krajach, ale ten konsulat ma wyjątkowo dogodne położenie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg39sF2kdv7xjL1trbLT5G32gMN6w9AUk52E_k8wJCnb8ah3p6U5GbAQXAksfjrTVvi8AL6T3b6BzZXsXscltU3FtJgCIPxZtQonGNHwfUDBpfRsCwqp0pd_-DAqEkPGNbL28qTsMDHGyaG/s400/4+Patong+Phuket+6.jpg)
Patong był najbardziej zniszczonym miejscem na Phuket podczas tsunami w 2004. Tysiące ludzi zostały zmiecionych przez zabójcze fale prosto z plaży i ulicy. Dziś znaki w miasteczku wskazują, gdzie uciekać w razie alarmu.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEghe0iOsdBl3ZzgSKd8sCC52YqHv0GjFLbZBdyI7ws6pKKwDlvE2fTP7Ta8w5YY_4576a_HYp3WNMbKKME0RCoZUEI605zZLWFQhXagRlvIsUVSV6SGqVRyMmdSLasqPAbq5zFqg_Ui4KOd/s400/4+Patong+Phuket+7.jpg)
Jest ponad 30 stopni. Doskwiera pragnienie.
Pomimo dzisiejszych wyborów do parlamentu od 17 godziny sprzedają znowu alkohol.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhzrP5srVc1p8gOnW1Ri_hbr9Zbzt1Pt7PoOYuhATkjSfyQ3CvN2FhgxzSYcR4khwBk7L1ah4lK28J3M9c-bzsAotBukx13HzbtCNzkI7eBga6KvMTOWBLao8V1jzSZUN9COQ_Br4Fv4XZB/s400/4+Patong+Phuket+8.jpg)
Owoce morza są tu droższe niż w Bangkoku. Chyba zdecyduję się na pizzę.
Fantastyczna plaża, ale chyba czesto jest pochmurno.Drinki....mniam.
ReplyDelete@Kasia
ReplyDeleteTak. Phuket to bardzo deszczowa wyspa. W dodatku jest teraz pora deszczowa w calej Tajlandii.
W Indonezji jest tzw. pora sucha, choc tez bywaja krotkotrwale descze.