Tuesday, November 3, 2009

Lovina na wyspie Bali. (8) Indonezja

Po zwiedzeniu Pura Beij udalismy sie do Lovina. Najlepsze plaze na polnocnym wybrzezu Bali wygladaja jak piaszczysta plaza gdzies nad Wisla lub jeziorem na Pojezierzu Drawskim. Waskie, szare i czesto zasmiecone wybrzez przyciagaja kazdego miesiaca setki turystow, ktorzy szukaja spokoju na boskiej wyspie.

Ludzie przyjezdzaja tu nurkowac na rafach, ogladac delfiny lub czytac ksiazki sluchajac szumu fal. Pewno, mozna sie tez wybrac na ryby. Plaza jest usiana dziesiatkami rybackich lodzi.

Ta czesc Lovina nazywa sie Anturan. Jest tu kilka tanich, ale wygodnych hotelikow.


W Lovina poczulem sie jak na jakies zagubionej plazy w Zachodniej Afryce. Miejsce to moze kandydowac do listy samotnych zadupii na naszej kuli ziemskiej.

Brzydkie plaze rekompensuja w Lovina tanie i czyste noclegownie. Tylko czy jest to wystarczajacy powod, aby spedzac tu wakacje ?




6 comments:

  1. Jak ktoś lubi skwierczeć na piasku to pewnie wystarczający powód. Każdy robi to co lubi, już dawno przestałem klasyfikować, że tamto lepsze a tamto gorsze, tamto buractwo a tamto cool... czy jakoś tak...
    A jak dla mnie to w grę wchodzą tylko wakacje w ruchu, z codziennie zmieniającym się krajobrazem, ludźmi, jedzeniem :) z duża adrenaliną i duża ilością wysiłku fizycznego :)

    ReplyDelete
  2. Jasne.
    Dlatego moze w przyszlosci zrobimy jakas wspolna trase ?

    a po znojnym dniu wypijemy piwko przy ognisku ;-)

    ReplyDelete
  3. Takie zadupia mają urok gdy ludziska nie odkryja tych zadupi. Jak odkryją, po zadupiu.Ruch tak.Tak jak chomik lubię wypoczywać, ale czasem trzeba zalegnąć na dzień czy dwa i wtedy zadupie jest na miejscu.

    ReplyDelete
  4. @Kasia

    Chomika rozpiera energia. On na tej plazy nie przyzylby 3 dni ;-)

    ReplyDelete
  5. @Tribu
    Przezylby :) jakas ksiazka ciekawa i moge lezec :)

    ReplyDelete