Monday, September 7, 2009

Procesja nad oceanem. Wyspa Bali. Indonezja

Mieszkancy wyspy Bali sa bardzo pobozni. Nie ma dnia, zeby gdzies na tej malej wyspie nie sunela jakas hinduistyczna procesja. Tysiace swiatyn to za malo na modlitwy. Skladanie ofiar w postaci kwiatow i pozywienia na plazy to kanon religijnych zachowan.

Teraz wiem, dlaczego niektore plaze na Bali sa tak zasmiecone;)

Plaza w okolicy Padangbai ma szary, powulkaniczny piasek. Procesja opuszcza plaze i kieruje sie do miejscowej swiatynii.

11 comments:

  1. I have found a translation tool, and now I can understand your blog.
    I really like your blog, I like all the photos.
    Regards

    ReplyDelete
  2. Niesamowite! Niemal codziennie?
    Pakuję walizki i przyjeżdżam ;)

    Muszę tam kiedyś dotrzeć, bo uwielbiam takie lokalne smaczki: procesje, festyny i targowiska. Jeżeli masz więcej informacji o modlitwach - czekam na posta lub linka do posta, który już gdzieś kiedyś zaistaniał ...

    Pozdrawiam Ramadanowo
    (w Kairze są Ramadanowe dekoracje, ale procesja była tylko jedna przed jego rozpoczęciem ...)
    Ania

    ReplyDelete
  3. Nie ma to jak złoty piasek i czysta, pusta plaża...zimą w Polsce :D

    ReplyDelete
  4. Olaaá!!
    Que bom que estão de volta:D
    Tava com saudades!
    Abraçoss

    ReplyDelete
  5. Jedna z moich klientek (10 lat temu) byla w podrozy poslubnej wlasnie w Balii. Widzialam zdjecia, ale oni mieli oczywiscie taka prywatna chatke tylko dla siebie razem z prywatnym basenem i kawalkiem plazy rowniez prywatnym. Pieknie tam jest.

    ReplyDelete
  6. Athena, Ty mosz prowde!
    Tribu, witaj ponownie, tak długo Cie nie bylo, ze juz chcielismy list gonczy za Toba wyslac:)

    ReplyDelete
  7. Pewnie zgarnęła go jakaś procesja i dotąd nie wrócił :D

    ReplyDelete