Sunday, June 29, 2014

Jimbaran beach

Jedziemy na samo poludnie Bali. Na plaze w Jimbaran docieram po 5 latach od wyladowania na Bali.
Moze czekalem na lepsza droge ?


Tzw. Mandara Benoa Toll unoszaca sie nad woda ma prawie 13 km dlugosc i kosztowala 220 milionow dollarow. Prezydend Bambang przecial wstege we wrzesniu ubieglego roku.
Bali wraz z nowym lotniskiem i ladnym , szybkim dojazdem weszlo w XXI wiek.



Hardcorowy Pawel kima na tylnim siedzeniu, ale Gumis probuje obliczyc tony wylanego betonu.



Kasuja na bramce 3 zlote i mozna jechac dalej.



To juz Jimbaran beach. W samo poludnie nie wiele sie tu dzieje.


Chlopacy pomagaja kelnerce ustawic drugi parasol przy stolikach na plazy.




Dajemy rade ulokowac sie w cieniu i pojawia sie oczekiwany "drink guy".


Co tu robic ?
Mozna liczyc samoloty na widnokregu.
Pas startowy na lotnisku w Kucie jest widoczny z plazy.



Jestesmy prawie na samym koncu Bali. Pod nami jest juz tylko Zachodnia Australia.

No comments:

Post a Comment