Thursday, February 16, 2012

Najpopularniejsze jedzenie na ulicy w Tajlandii.

Najpopularniejsze uliczne przekąski.


Kuchnia tajska jest smaczna, kuchnia tajska jest znana na całym świecie.
Prawie wszyscy Tajowie stołują się choć raz dziennie na "ulicy".
Najpopularniejsze przekąski Tajów nie są tak wyrafinowane jak ich kuchnia.
Co Tajowie uwielbiają zjeść na "mieście" oprócz sałatki mango ?


Zupka na bazie kurczka z nieśmiertelnymi kulkami mięsnymi to numer jeden w całej Tajlandii.


Wszelkiej maści kiełbaski, które tylko z nazwy można kojarzyć z polskimi kiełbasami.
Zawartość mięsa w tych wyrobach jest znikoma. Za to dużo tu sztucznych barwinków i ryżu w środku.
Wiele kiełbasek jest słodkich. Sprzedawca pakuje je zawsze do folii z sosem na bazie chili.


Kiełbaski z mięsa krabów. Tutaj kolorystyka i kształty tajskich "wędlin" są jeszcze bardziej żywsze.

Absolutny hit ! Kulki w wieprzowym flaku o smaku kwaskowym. W środku 80% ryżu i 20% wieprzowiny. Zaspakajają głód w szybkim tempie.

9 comments:

  1. Hmm no dziwnie to wyglada;/ Jednak chyba wole to co podaja w taiskich restauracjach tutaj:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Dziwny jest wygląd, ale smak jeszcze dziwniejszy
      ( oczywiście zupka jest o.k. - ale te kulki... mnie wk..ją. Jak bakso w Indonezji )

      Delete
  2. Takimi patyczkami krabowymi żywiliśmy się na Phi Phi - mniam:)

    ReplyDelete
  3. Ciekawe, czym teraz się będziecie żywić ?
    Obiadem wieśniaka może ??

    ReplyDelete
  4. Ogólnie kuchnia tajską jest totalnie Git!! Ma jednak jeden (ogólno-azjatycki) feler... Pier..niczoną kolendrę!! Jak można do wszystkiego walić nieziemskie ilości zielska które pachnie i smakuje jak zjełczałe skarpety piłkarza po 4 meczach!! Agrrrrrrrr. Ileż to zepsutych pad-tajów, ileż tom-jamów dostaliśmy, zanim nauczyliśmy się z góry prosić "no coriander please"!! Choć angielskim u Tajów....delikatnie mówiąc różnie.
    Ostatnio na siłę, ale nauczyłem się jeść czosnek (JA, stary wampir), teraz mam plan na naukę jedzenia kolendry...ciekawe jak szybko skapituluję :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Zgadzam się z kolendrą. Choć jedzenie w Kambodży uważam za genialne

      Delete
    2. Czosnek czeka w nieograniczonych ilościach :)
      Poznasz również smaki nowego "zielska". Bądź gotów !!!

      Delete
  5. e tam, czepiacie sie kolendry, moze pachnie inaczej, ale fajnie neutralizuje ostry smak chilli :P zielona kolendra ma dzialanie ochladzajace, czyli kucharze mieli jak najlepsze intencje

    ReplyDelete
    Replies
    1. @Szombi

      Jak Ty wszystko wiesz o tych zielskach. Wow !

      Na Północy Tajlandii wieśniacy jadają wiele dziwnych roślin. Będę musiał zrobić swój zielnik i przeprowadzić konsultację z Tobą :)

      Delete