Są takie miejsca na wyspie Bali, gdzie nie ma prawie nikogo. Ocean, basen i barman tylko do twojej dyspozycji. Można się poczuć jak szejk na sztucznej, samotnej wysepce w Zatoce Perskiej.
Co roku odkrywam nowe, urocze miejsca na rajskiej Bali. We wschodniej części wyspy nie ma turystów poza szczytami sezonów w sierpniu i grudniu. Na wschodzie jest kilka spokojnych miejscowości. Amed jest jednym z nich.
Najładniejsza droga z Kuty wiedzie przez Ubud i dalej pośród pół ryżowych.
Po minięciu Amplapury ruch na drodze jest już minimalny. Droga ma wiele łagodnych zakrętów i można delektować się widokiem wulkanu Agung, który ma ponad 3000 metrów wysokości.
Choć plaża w Amed ma wulkaniczny piasek, to ocean jest tutaj atrakcyjny. Jemeluk ma ładną rafę koralową. W pobliżu jest kilka wraków japońskich statków, do których można dostać się łodziami z firmy Eco Dive albo Euro Dive.
Amed oferuje kilka resortów należących do obcokrajowców. Można tam spokojnie wypoczywać i dobrze zjeść.
tylko dlaczego to tak strasznie daleko...
ReplyDelete