Saturday, November 3, 2012

Jedzenie w Malezji : martabak numer jeden.

Podczas ubiegłorocznego pobytu w Malezji, stołowałem się głównie w chińskich kopi shopach i popijałem hinduskie piwo.
 Tym razem przerzuciłem się całkowicie na hinduskie knajpy. Miałem "smaka" na biryani i masala, o które nie łatwo w Tajlandii.



Tymczasem absolutnym hitem okazały się martabak, które są również serwawane w Tajlandii. Malezyjskie martabak okazały się rewelacyjne.
Te naśleniki pochodzące z Jemenu są znane w całym muzułmańskim świecie. Najlepsze były z drobno posiekaną baraniną z dodatkiem jajka, czosnku, ogórka i cebuli.
Również martabak z kurczakiem smakował wyśmienicie. Muzułmańscy Hindusi opanowali perfekcyjnie przyrządzanie martabak.

11 comments:

  1. A my męczymy się dalej ! To nieprzyzwoite tak pisać o jedzeniu !

    ReplyDelete
  2. Właśnie tak od rana, takie pyszności.;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Muszę sprawdzić co u Was bywa na śniadanie w HappyLandzie :)

      Delete
  3. ojjjj... ale takie biriani na ostro i szklanka lassi....mniam :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. w Birmie, Chinach, czy w Indonezji może być ciężko z takim zestawem :)

      Ja osobiście najbardziej tęsknie za pierożkami momo...

      Może więc do Arunachal Pradesh ???

      Delete
  4. Sprawdziłem przed chwilą bilety Chiang Mai - Kunming w China Eastern Airlines : 3,600 baht plus opłaty lotniskowe ( dwie strony ):) na przełomie grudnia i stycznia.

    Możesz sprawdzić na marzec :

    http://www.flychinaeastern.com/

    ReplyDelete
  5. na razie to we wtorek do Łodzi jadę :( ot...moje wojaże

    ReplyDelete
    Replies
    1. Byłem w Łodzi w 2003 roku :) Na razie styka...

      Delete
  6. A co to jest ten martabak i jak to się robi i je? Ciekawa jestem.

    ReplyDelete
    Replies
    1. @Kasia

      Tu masz link.
      Wrzuć tekst w translator googla i wszystko będzie jasne :)
      Smacznego !

      http://mamakitchen-makcikmanggis.blogspot.com/2012/03/murtabak-ayam.html

      Delete