Thursday, January 29, 2015

Z Inn Thein do klasztoru. Prowincja Szan

Pokręciłem się po wiosce Inn Thein. Zlustrowałem lokalny rynek z rękodziełem. Spotkałem się z  kolegą Ton na moście. Słońce było już bardzo wysoko. Był najwyższy czas wyruszaszyć w drogę.


Poszliśmy przez długi ocieniony korytarz prowadzący do świątyni na wzgórzu. Była to okrężna droga, ale chciałem zerknąć na miejscowe "wyroby", Między kolumnami ciągnęły się setki kramów z birmańskimi tekstyliami, rzeźbami i wyrobami z laki.


Prawdziwy raj dla turystów pragnacych wrócić do domu z pamiątką z egzotycznych wakacji.



Drewniane posągi Buddy ( pochodzące z Mandalay ) wyceniane były średnio na $150. ) Lokalni biznesmeni strzygli Białasów równo z trawą i ze siana z portfeli.


W połowie podejścia do świątyni skręciliśmy na zachód, w stronę wzgórz.



W ostanim sklepie po drodze uzupełniliśmy skromny zapas prowiantu.


Na początku droga była szeroka, a kąt nachylenia łagodny.


Przy betonowych zbiornikach na wodę zrobilismy małą przerwę.


Lodowatą wodę czerpało się chochlą przez okno w zbiorniku. Wspaniała instalancja publiczna.


Za zbiornikami z wodą skreciliśmy na kamienistą ścieżkę prowadzącą na szczyt wzgórz otaczających Inle Lake.


Widok na dolinę z jeziorem był bardzo fotogeniczny. Biała nitka przecinająca część doliny od niebieskiej plamy do skalnej półki wskazywała naszą drogę.


Po dalszych kilku minutach marszu dotarlismy do klasztoru.

No comments:

Post a Comment