Pod koniec pory deszczowej, kiedy wzmaga się upał rzesze ludzi spędzają wieczory nad brzegami jeziora. Tekowy most U Bein jest najlepszym miejscem widokowym.
Tuesday, November 30, 2010
Saturday, November 27, 2010
Architektura starego Rangunu. Birma
Panowie wyjechali i obecni mniej rozgarnięci gospodarze objeli całkowitą władzę z widocznym efektem.
Ta sytuacja przypomina mi miasta na „ziemiach odzyskanych” w Polsce, gdzie ratusze, sądy, muzea, nawet posterunki policji mieszczą się w poniemieckich budowlach.
Ta piękna kamienica przypomina mi stare budynki w Poznaniu.
Anglikański kościół stoi opustoszały. Owieczki wyparowały pół wieku temu.Wednesday, November 24, 2010
Fresh Business Group zabiera mnie w podróż. Birma
I tak jak w Afryce, po kilku minutach miałem już pierwszego kumpla.
Rezolutny dwunastolatek namawiał mnie na odwiedziny pobliskiej jadlodalni.
My favorite Batak ancestor from Sumatra.
The expression of his face shows a true malcontent's visage.
His genitals are covered by his palms.
Tuesday, November 23, 2010
Azjatycki satyr w akcji.
Ale może Satyr zawsze istniał w Azji ?
Przecież dolina Swat w dzisiejszym Pakistanie była kolebką całej kultury ariańskiej.
Mamuli and snake. East Sumba
Monday, November 22, 2010
Sąsiedzi w piżamach. U Senufo na Wybrzeżu Kości Słoniowej.
Wioska była jak najbardziej tradycyjna. Szef i cała starszyzna dowodzili tajnym stowarzyszeniem Poro. Czasami odbywały się nocne przedstawienia i tańce tylko dla wtajemniczonych. W porze suchej tańce z maskami kpelie w rytmie muzyki bębnów i ksylofonów miały wielką widownię.
Zdziwiłem się kiedy do wioski wprowadziło się dwóch nauczycieli koranu. Byli muzułmanami z pobliskiego miasta Korhogo. Szef wioski przyjął ich gościnnie. Podobnie jak mnie, użyczył im chaty.
Marabout w niebieskiej piżamie ze swoim pomocnikiem czytali pięknie oprawiony Koran i popijali słodką herbatę przed chatą. Nie znałem celu ich wizyty. Na pewno nie szukali afrykańskich masek. Czasami myślę, że szef wioski i główny kapłan Poro lubił otaczać się różnymi ludzmi. Ja w krótkich spodenkach i goście w piżamach podnosiliśmy prestiż całej wioski.
Sunday, November 21, 2010
Malarstwo w Birmie. Na tropie współczesnych dzieł sztuki w Rangun.
Odkąd obrazy balijskiego artysty I Nyoman Masriadiego przekraczają regularnie barierę 100 tysięcy dolarów, trwa boom na miejscowe malarstwo.
Profesjonalne galerie w Singapurze prześcigają się w "lansowaniu" malarzy z Indonezji i Wietnamu. Trzecią nacją o dużym, nienaświetlonym jeszcze potencjale są Birmańczycy.
W Rangunie nie ma glarii sztuki i trudno znależć informacje o tamtejszych współczesnych malarzach.
Birmański rynek sztuki współczesnej rodzi się w bólach. Odkrywanie dzieł birmańskich artystów jest raczej zadaniem dla detektywa, a nie miłośnika sztuki.
Realizm i impresjonizm jest już dawno passé, ale w kraju, który zatrzymał się w rozwoju w latach 60-tych ubiegłego wieku, takie malarstwo ma inną wagę i smak.
Saturday, November 20, 2010
Woman's vagina and other symbols on Sumba's ikats.
Well, reading symbols is a difficult task. They hide many meanings. We remain today with simple explanations: mamuli - a symbol - medium for communicating with ancestors.
Woman's vagina called mamuli guarded by two Marapu ghosts.
Of course, every ikat is used for practical purpose.
Blankets are used for covering up on cool nights. Ikat is a kind of saddle.
The important deceased is shrouded in ikat, as well as some animals intended for slaughter on the day of the funeral.
Friday, November 19, 2010
เลขนำโชค, czyli lek nam czok, szczęśliwy numerek.
Ubawiła mnie wczoraj moja sąsiadka, którą nazywamy Chinese Woman ( jej dziadkowie byli czystej krwi Chińczykami )
Chinese Woman mieszka na tej samej ulicy i zarabia na życie gotując dla sąsiadów. Przyjmuje często zamówienia telefoniczne i wówczas dostarcza posiłki doworząc je na rowerku.
Zobaczyłem ją wczoraj przy bramce wraz z inną sąsiadką. Obie studiowały głośno numery, które odkryły na moim domu.
Sprzedawcy loterii w Bangkoku.
„Lek nam czok, lek nam czok.” – krzyczały i kiwały glowami.
Sprawa wyjaśniła się bardzo szybko.
Wszystkie kobity w promieniu pół kilometra od mojego domu kupują loterię ( rządową i tą nielegalną ).
Losowania loterii rządowej odbywa się dwukrotnie : 1 i 16 dnia każdego miesiąca.
Chinese Woman była już zaskoczona moimi 'numerkami" 2 tygodnie temu, bowiem ostatnie losowania to końcowe cyfry z moich numerów.
377 – końcówka telefonu pośrednika nieruchomości sprzedającego mój dom,
100 – końcówka mojej komórki,
No i ostatnie losowanie – i znowu końcowy nummer z mojej posesji - 993 !!!
New artist auction records at Sotheby's. Wilfredo Lam and voodoo mystery.
Masterpiece from 1970, "Les Abalochas dansent pour Dhambala, dieu de l’unité" depicts a scene of an ecstasy dance in honor of Rainbow Snake during a voodoo mystery event.
Cuban artist Wilfredo Lam died in Paris in 1982. His works integrate aspects of Creole culture in the Caribbean.
Soon we discover new works of Latin American masters.
It is a matter of next weeks, when Latin artists' paintings will reach a new top price's level.
Thursday, November 18, 2010
Tuareg woman by the river. Mali
Wednesday, November 17, 2010
Thanaka make up boy. Burma
Tuesday, November 16, 2010
Claude Monet i jego obraz za 80 milionów dolarów.
Już nawet taki "Londres.Le Parlement.Reflets sur la Tamise" z cyklu obrazów Parlamentu nad Tamizą (1905 r.) złamałby barierę 100 milionów $$$ z prędkością światła .
Cóż lwia część dzieł Moneta znajduje się w Musée Marmottan Monet w XVI paryskiej dzielnicy. Nie słyszałem, żeby muzeum miało problemy z uregulowaniem rachunków za prąd.
Inny "parlament" Moneta, "Parlament w słońcu i mgle" uzyskał 20 milionów dolarów 6 lat temu.
Tymczasem rekord cenowy za dzieło Moneta należy do smętnego obrazu Le Bassin Aux Nymphéas z 1919 roku i wynosi 80,4 milionów dolarów ( londyński Christie’s , 2008 rok ).
Dla wszystkich inwestorów i miłośników sztuki ciekawa jest spirala cenowa w przypadku Le Bassin aux Nympheas.
Obraz znalazł się w Ameryce prawdopodobnie po II wojnie światowej.
W 1971 roku został wystawiony przez Sotheby’s w Nowym Roku. Nabywcą obrazu została pani Elizabeth Clementine Miller Tangeman, która pochodziła z zamożnej rodziny przemysłowców w Indiana. Zapłaciła za płótno 320 tysięcy dolarów. Pani Miller Tangeman zmarła w 1996 roku, w wieku 90 lat.
Jej spadkobiercy wystawili obraz na sprzedaż w 2008 roku.
***
Jak łatwo obliczyć po 37 latach cena obrazu wzrosła 26-krotnie.
*****
Przepomniała mi się historia pewnej rodziny w Ubud na Bali. Otóz jeden z seniorów tego zacnego klanu był malarzem. Wszystkie jego obrazy były kupowane na pniu przez turystów i miejscowych rezydentów. Po śmierci malarz stał się sławny.
Niedawno rodzina złarłego postanowiła nabyć jakiś obraz dziada i potraktować go jako pamiątkę rodzinną.
Dwa dostępne w Ubud obrazy ukochanego dziadka okazały się za drogie dla klanu liczącego ponad 100 osób. Myślę, że wszyscy malarze zasługują na respekt już za życia.
Monday, November 15, 2010
Kamienna piramida w Indonezji. Candi Sukuh
Piramida jest w dobrym stanie, ale wszystkie posągi z penisami oraz wielki lingam zostały zdewastowane przez hordy muzułmanów, którzy zdobyli przewagę liczebną na Jawie w XVI wieku.
Wielki penis z candi został przeniesiony do Muzeum Narodowego w Dżakarcie. Posągi z penisami zostały na miejscu.Inskrypcja na kamiennym penisie głosi, że znak męskości jest istotą świata.
Jak to dobrze, że starsi bracia w wierze nie wysłali swoich proroków do Indii.
Dancing Ganesha and smiths with kris in Candi Sukuh.
There are interesting bas-reliefs near the stone pyramid.
The large stone relief depicts two blacksmiths forging sacred kris daggers. Between two smiths is dancing Ganesha, who as the supreme deity anoiting the powerful wavy blades.Sunday, November 14, 2010
Borobudor - największa świątynia na świecie. Indonezja
Jest to pomnik pozostawiony nam przez pokolenia żyjące na wyspie Jawa 1300 lat temu.
Buddyści określili w Borobudor swoją głęboką wiarę i uhonorowali swojego nauczyciela wznosząc konstrukcję z 55 tysięcy metrów sześciennych kamienii.
W odróżnieniu od innych wielkich religii nie zbudowali tu hali lub ołtarzy dla kapłanów. Nikt nie miał prawa manipulować duszami wiernych i wykorzystywać religi dla swoich celów. Każdy może wspiąć się po schodach i oddać hołd Buddzie, zagłębić się w medytacji.
Jest zawsze tylko człowiek i jego uczynki.
Jawajczycy z VIII wieku musieli być mądrymi ludzmi.
Saturday, November 13, 2010
Dekoracyjne meble z Jatuchak Market w Bangkoku.
Ban Tawai to wioska opodal Chiang Mai, jedno z ostatnich miejsc w całej Tajlandii gdzie drewniane meble produkuje się na zamówienie. Tamtejsze warszaty mają też stały „zestaw” mebli nawiązujących wzornictwem i ornamentyką do tajskiej kultury, ale wykonanych pod gusta farangów.
Jest to upadające rzemiosło. Stały wzrost cen drewna winduje niebotycznie ceny mebli. Również koszt robocizny w Tajlandii jest coraz wyższy. Jeśli ktoś planuje zakup egzotycznych mebli, powinien udać się do Indonezji, na Jawę lub Bali. Ceny ( szczególnie tekowych mebli ) są tam trzykrotnie niższe niż w Tajlandii.
Czy zabrałeś odpowiednią wtyczkę ?
Już nie podróżuje ze śrubokrętem.
Gniazdko elektryczne w Rangunie ( Birma ) jest również uniwersalne. Pasują tam różne wtyczki. Twoja też ?